Właściwie to nie powinnam nic planować, bo patrząc na poprzednie lata, trzymanie się postanowień zupełnie mi nie wychodzi. Ale nie byłabym sobą, gdybym sobie trochę nie pomarzyła :P Tradycyjnie najwięcej czytam kryminałów i sensacji, sporo też powieści obyczajowych i historycznych. W 2014 roku zawiodłam na całej linii, jeśli chodzi o fantastykę i reportaże - zdecydowanie za mało. Czytanie z własnych półek pozostawię bez komentarza...
Postanowiłam dołączyć do wyzwania Kass z bloga Achy ochy z książką, 12 książek w rok, czyli jedną miesięcznie - to chyba jestem w stanie zrobić?! Wybranie najlepszych spośród ponad 150 nieprzeczytanych nie było łatwe, ale oto są:
Tylko od czego zacząć?! Głosujcie na książkę stycznia w komentarzach :)
Jedynym wyzwaniem w jakim będę brała udział w tym roku to:
Grafika (i pomysł) ukradziony od Olgi z Wielkiego Buka
Czytałam ,,Wyspę na prerii" i polecam.Pozostałe chętnie przeczytam szczególnie ,,Czarne skrzydła". Powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńCzyli głos na "Wyspę prerii"? :) Dziękuję!
UsuńJa nie widzę sensu w takim planowaniu jeśli chodzi o książki - w końcu czytanie ma być przyjemnością, a nie obowiązkiem, a poprzez takie plany zamienia się w coś uciążliwego. Olgowe wyzwanie i mnie kusi.
OdpowiedzUsuńJa chcę poeksperymentować z tą formą, bo nigdy wcześniej szczegółowo nie planowałam swoich lektur. Jak się nie sprawdzi to zrezygnuję :)
UsuńJa też nigdy nie realizuję swoich planów czytelniczych, a znowu to zrobiłam!
OdpowiedzUsuńWybrałam 20 książek polskich autorów, zalegających na moich półkach (a przecież tak strasznie chciałam je mieć!) i mam ogromną nadzieję przeczytać chociaż połowę z nich.
Na styczeń wybrałabym książkę Pani Bator.
Widzę, że nie jestem sama...Podobno ludzie realizują tylko 8% ze swoich postanowień.
UsuńCzytałam reportaże Bator o Japonii i bardzo mi się podobały, więc dużo sobie obiecuję po jej książce.
"Zawołajcie położną" i "Czarne skrzydła" to rewelacyjne książki:)
OdpowiedzUsuńWidziałam serial na podstawie "Zawołajcie położną" - genialny :) "Czarne skrzydła" też kuszą.
UsuńWybrałaś same perełki. Ja na Twoim miejscu czytałabym kolejno, jedna za drugą :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą znam siebie i przestałam planować, bo efekt przeciwny do zamierzonego, więc nie dla mnie wyzwania, współprace i jakiekolwiek ograniczenia :)
To jest jakaś myśl :)
UsuńTeż nie lubię ograniczeń, szczególnie pisania pod przymusem. W tym roku mono to ograniczę. Jak się nie sprawdzi to zrezygnuję :)
Jestem bardzo ciekawa Mitchella.
OdpowiedzUsuńPoprzednia książka Mitchella (Atlas chmur) bardzo mi się podobała, więc liczę, że z tą będzie podobnie :)
UsuńTrzymam kciuki za postanowienia :) Z doświadczenia wiem jak trudno ich dotrzymać. Ciekawy stos Ci się uzbierał, trudno doradzić, od której książki powinnaś zacząć.
OdpowiedzUsuńDzięki, ja za Twoje też :) Chyba opcja "po kolei" wygra, bo nie umiem się zdecydować :)
UsuńCzytałam jedynie "Suchą sierpniową trawę" i "Ciemno, prawie noc". Mam ogromną ochotę na "Czarne skrzydła", "Zawołajcie położną" i "Dom służących".
OdpowiedzUsuńNajchętniej przeczytałabym wszystkie na raz :)
UsuńNiedawno czytałam bardzo pochlebną opinię na temat "Domu służących" i zaintrygowała mnie ta książka, jestem ciekawa jakie byłyby Twoje wrażenia. A bukowe wyzwanie wygląda interesująco. :)
OdpowiedzUsuńTeż sporo dobrego czytałam o "Domu służących", lubię takie historie więc powinno mi się podobać :)
UsuńFajne plany, trzymam kciuki oby udało się je zrealizować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dziękuję!
UsuńRównież pozdrawiam :)
KONIECZNIE "Tysiąc jesieni", jest rewelacyjna. Na drugim miejscu proponuję "Stoner".
OdpowiedzUsuńKolejne głosy na Mitchella i Williamsa :)
Usuńteż się przymierzam do wyzwania 12 książek ;)
OdpowiedzUsuńZ ciekawością zobaczę Twój stosik :)
UsuńStoner w styczniu, Stoner ! Koniecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się wyzwanie - miałem przez moment pokusę, by 'pożyczyć' od Olgi ten pomysł..
pozdrawiam
tommyknocker
Krótki jest to może załapie się na styczeń :D
UsuńPozdrawiam!
Nie czytałam żadnej książki z Twojego stosika, życzę powodzenia w realizacji planów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń"Dom służących" zamówiłam niedawno w bibliotece, no i nowego Cejrowskiego muszę dorwać koniecznie! Trzymam kciuki za Twoje wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńTo może będziemy czytać w jednym czasie? :) Dziękuję kochana :*
UsuńTeż miałam problem z wybraniem 12, a mam ich "tylko" 120 ;-)
OdpowiedzUsuńTo nie dziwię się, że miałaś problem :)
UsuńSama takich konkretnych planów nie robię, z poprzedniego roku udało mi się wprawdzie jeden ważny punkt zrealizować (powrót na Zielone Wzgórze), ale już w pozostałymi było różnie. Ale może Tobie pójdzie lepiej realizacja :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego stosu czytałam "Suchą sierpniową trawę" i myślę, że Ci się spodoba - "Czarne skrzydła" jest z tego co wiem stosunkowo podobna tematycznie i z tego co słyszałam również dobra. Sama najchętniej sięgnęłabym po "Dom służących" i powieść Theorina :)
W zeszłym roku nie wyszło, w poprzednim też nie to może teraz się uda :D
UsuńLubię taką tematykę i biorę takie powieści w ciemno :)
Czytałam z tego stosu tylko dwie - "Wyspę na prerii" i "Ciemno prawie noc".
OdpowiedzUsuńI obydwie mogę polecić :)
Inne tytuły też ciekawe. Chyba najbardziej chciałabym przeczytać "Zawołajcie położną".
"Wyspę na prerii" pewnie będę niedługo czytać, zaczęłam jakiś czas temu i bardzo mi się podobała.
UsuńJeśli chodzi o "Zawołajcie położną" to serdecznie polecam serial :)
"Czarne skrzydła" i ja chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńNie mogę się wprost doczekać lektury :)
Usuń