Pokazywanie postów oznaczonych etykietą historyczne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą historyczne. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 27 grudnia 2016

"Polki, które zadziwiły świat" Joanna Puchalska

Trzynaście niezwykłych portretów kobiet. Od bohaterskiej pani komendantowej, Anny Doroty Chrzanowskiej, która wsławiła się podczas obrony zamku w Trembowli, po słynną malarkę Marię Anto. Autorka, Joanna Puchalska, zabiera swoich czytelników w podróż śladem odważnych kobiet, które na przestrzeni wieków wsławiły się, nie tylko w Polsce, ale także na świecie.


Książka Puchalskiej zaczyna się od XVII wieku i komendantowej Chrzanowskiej, która pomogła wybronić Trembowlę przed najazdem Turków. Poznajemy też inne fascynujące historie: pierwszej polskiej lekarki Salomei Reginy z Rusieckich Pilsztynowej, walczącej w powstaniu styczniowym Anny Henryki Pustowójtówny, tragiczne losy Janiny Lewandowskiej i łapiącą za serce historię Wandy Ossowskiej. Do tego dostajemy też krótkie biografie ośmiu innych niezwykłych kobiet, które walczyły z przeciwnościami losu i wojennymi zawieruchami. 

Janina Puchalska ciekawie opowiada losy swoich bohaterek. Nie przytłacza czytelnika zbyt dużą ilością cytatów i historycznych informacji. Pisze językiem łatwo przyswajalnym dla przeciętnego człowieka i z łatwością potrafi go zaciekawić, a czasami nawet wzruszyć. Mnie najbardziej poruszyły losy Wandy Ossowskiej torturowanej najpierw przez NKDWD, a później zesłanej do obozu koncentracyjnego.

Na uwagę zasługuje staranne wydanie książki, zdjęcia i ryciny są znakomitym do niej dodatkiem, a twarda okładka sprawia, że książka będzie ozdobą półek.



Za książkę dziękuję wydawnictwu Muza.


sobota, 8 października 2016

"Harda" Elżbieta Cherezińska

Elżbieta Cherezińska to autorka znana m.in. ze skandynawskiej serii Północna Droga, oraz cyklu Odrodzone Królestwo, którego akcja toczy się w Polsce w czasach Wielkiego Rozbicia Dzielnicowego. W najnowszej książce pani Elżbieta łączy to, o czym najbardziej kocha pisać - historię Polski i Skandynawii.

Mieszko, książe z dynastii Piastów, przyjmuje chrzest, a za żonę bierze czeską księżniczkę Dobrawę. Z tego związku rodzą się Bolesław i Świętosława, późniejszy pierwszy król Polski i królowa Szwecji, Danii, Norwegii i Anglii. Ta druga jest właśnie tytułową Hardą, polską księżniczką, która od małego uczyła się niuansów politycznej gry na dworze ojca. Przebiegły książe Mieszko ma wobec Świętosławy wielkie plany, ale chyba nawet on do końca nie przewidział jak potoczą się jej losy.


Mieszka i Bolesława, później nazwanego Chrobrym zna każdy Polak - mały i duży. Konia z rzędem temu, kto słyszał o córce i siostrze tych wielkich władców. Przyznam, że i ja przed lekturą "Hardej" o niej nie słyszałam. Elżbieta Cherezińska, tak jak w cyklu Odrodzone Królestwo, ponownie przybliża nam historię Polski w sposób przyjemny i absolutnie zjadliwy. 

Choć główną bohaterką wydaje się być Świętosława, to autorka przybliża nam o wiele więcej postaci. Na początku książki pierwsze skrzypce gra sprytny Mieszko, który z biegiem czasu okazuje się być znakomitym strategiem, tak jak i później jego najstarszy syn Bolesław. Ale Cherezińska przedstawia też kilka ciekawych, kobiecych postaci m.in Odę, drugą żoną Mieszka, czy jego córkę Astrydę. Druga połowa książki skupia się bardziej na Skandynawii. Poznajemy króla Szwecji Eryka, Swena, późniejszego króla Danii i Olafa Tryggvasona ostatniego potomka dynastii Ynglingów.

Cudowne bogactwo postaci i wątków, świetne pióro i porywające historia. Taka właśnie jest "Harda" Elżbiety Cherezińskiej. Jedna z najlepszych książek, które czytałam w tym roku. Jak dobrze, że już jest "Królowa".

środa, 6 stycznia 2016

"Bezlitosne. Najokrutniejsze kobiety dwudziestolecia międzywojennego" Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz

Dwudziestolecie międzywojenne to, moim zdaniem, jeden z najciekawszych okresów w historii Polski. Czasy emancypacji kobiet, szybkiego rozwoju nauki, a dla Polaków przede wszystkim odbudowa niepodległej Polski. Agnieszka Haska i Jerzy Stachowicz, dwójka kulturoznawców i wykładowców akademickich w swojej książce wzięli na tapetę temat arcyciekawy, czyli kobiety - przestępczynie. 

 
"Bezlitosne. Najokrutniejsze kobiety dwudziestolecia międzywojennego" jest podzielona na dziewięć rozdziałów. Książkę otwierają historie trzech znanych, nie tylko w naszym kraju, zbrodniarek - Rity Gorgonowej, Aleksandry Piotrowskiej i Heleny Macoch, kolejno bezlitosnej morderczyni młodej kobiety, arystokratki, oskarżonej o uduszenie osiemdziesięcioletniej ciotki i kobiety oskarżonej o zamordowanie męża. Autorzy nie rozwodzą się jednak nad tymi trzema sprawami zbyt długo i dobrze, bo są to historie dość dobrze znane i opisywane przez innych. W kolejnych rozdziałach Haska i Stachowicz opisują różne sprawy - od zbrodni w afekcie,  po kradzieże, prostytucję , a nawet szpiegostwo. Nie wszystkie "bohaterki" można by nazwać najokrutniejszymi, czy nawet bezlitosnymi. Dużo tu przykładów kobiet nieszczęśliwych, które zmuszone trudną sytuacją życiową zostały pchnięte w stronę zbrodni. Prostytutki, służące, arystokratki - ich historie rozpalały wyobraźnię tłumów kiedyś i zaciekawienie czytelników teraz.

Ciekawym zabiegiem autorów było dołączenie do książki wycinków prasowych z tamtych czasów. To właśnie na prasie codziennej oparli oni swoje poszukiwania. Tabloidy z dawnych czasach lubowały się w opisywaniu przestępstw i robiły to, nie szczędząc soczystych szczegółów. "Bezlitosne" najlepiej czytać stopniowo, dawkując sobie zbrodnie i nieszczęścia bohaterek książki, inaczej całość może zlać się w jedno.

Za książkę dziękuję Business & Culture.

niedziela, 6 lipca 2014

"Kobiety, które zawładnęły Europą" Jean des Cars

W historii pisanej przez mężczyzn i dla mężczyzn nie ma zbyt wiele miejsc dla kobiet. Na szczęście, co raz częściej, dostajemy takie książki jak "Kobiety, które zawładnęły Europą" Jeana des Carsa. Autor wziął na warsztat dwanaście niezwykłych władczyń Starego Kontynentu, które naznaczyły swoje czasy. Wśród nich są tak popularne postaci jak np. Elżbieta I, Katarzyna Wielka, Maria Antonina, Sissi i Elżbieta II, ale również królowe trochę mniej "znane" - Eugenia, Zyta i Astrid.



Jean des Cars swą książkę rozpoczął od Katarzyny Medycejskiej, przebiegłej francuskiej królowej, która poprzez swoje dzieci ( 3 królów Francji i królową Nawarry) rządziła Francją. Kolenja była Elżbieta I Tudor, córka osławionego Henryka VIII, mylnie nazywana królową-dziewicą, która wyniosła Anglię do rangi światowej potęgi. Krystyna, królowa Szwecji, wyprzedzająca swoje czasy była ostatnią przedstawicielką rodu Wazów. Maria Teresa, niekoronowana cesarzowa Austrii, królowa Czech i Węgier, matka szesnaściorga (w tym Marii Antoniny) była reformatorką czasów Oświecenia. Katarzyna II była cesarzową dzięki, której Rosja stała się jedną z największych potęg w Europie. Maria Antonina, żona Ludwika XVI, ostatnia królowa Francji, jedna z najtragiczniejszych postaci książki des Carsa, znana z ekstrawagancji, została ścięta na gilotynie w trakcie Rewolucji Francuskiej. Królowa Wiktoria umocniła pozycję Anglii jako światowego mocarstwa i stała się symbolem epoki, w której żyła. Eugenia, ostatnia cesarzowa Francji, była pionierką modernizmu. Elżbieta, cesarzowa Austrii i królowa Węgier, nazywana Sissi, została legendą za życia. Zyta, ostatnia cesarzowa Austrii, po 63 latach na uchodźstwie mogła wrócić do ojczyzny. Astrid, piękna królowa Belgów, tragicznie zmarła, jest wciąż żywa w pamięci swych poddanych. I w końcu Elżbieta II - ukochana królowa Brytyjczyków, symbol Wielkiej Brytanii.

Jean des Cars zabrał mnie w podróż przez wieki, w czasie której mogłam obserwować niezwykłe kobiety - królowe, które do dziś władają naszymi umysłami. Historia każdej z nich jest materiałem na osobną książkę, ale autor wybrał najciekawsze i najważniejsze wydarzenia z ich życia. Życiorysy tych władczyń przeczą słowom Wiktora Hugo, który powiedział: "Jakże słaba jest królowa i jak niewiele znaczy". Nie wszystkie z nich miały znaczący wpływ na politykę swoich państw, ale absolutnie każda odcisnęła się w świadomości zbiorowej. 

"Kobiety, które zawładnęły Europą" to książka pięknie wydana. Każdy rozdział poprzedzony jest obrazem lub zdjęciem władczyni, a okładkę zdobi wyjątkowej urody zdjęcie. Kilka literówek, które znalazłam, nie przeszkodziło mi w odbiorze książki. Zabrakło mi w niej tylko bibliografii, która znacznie ułatwiłaby dalszą eksplorację tematu.

Przystępny język i gawędziarski styl tworzy z "Kobiet, które zawładnęły Europą" idealną książkę na prezent. Założę się, że każdy miłośnik historii ucieszyłby się z tak pięknie wydanej książki. Polecam!

Za książkę "Kobiety, które zawładnęły Europą" dziękuję księgarni Libroteka.

piątek, 27 grudnia 2013

"Igły. Polskie agentki, które zmieniły historię" Marek Łuszczyna

Marek Łuszczyna, reporter i dziennikarz piszący m.in dla "Dużego Formatu" i "Bluszcza" w książce "Igły. Polskie agentki, które zmieniły historię", stworzył galerię intrygujących postaci - kobiet szpiegów, które odegrały ważną rolę w historii Polski i Europy. 


Halina Szwarc nie zważając na obelgi podpisuje volkslistę. Pod pseudonimem "Jacek II" szpieguje na terenie hitlerowskich Niemiec. Benita von Falkenhayn, to niemiecka arystokratka zwerbowana przez polskiego szpiega Jerzego Sosnowskiego. Halina Szymańska, żona attaché wojskowego w Berlinie, brytyjski szpieg, kontraktuje się z szefem Abwehry, Wilhelmem Canarisem. Klementyna Mańkowska, polska hrabina, podwójna agentka. Anna Louise Mogensen - bohaterka polsko-duńskiego ruchu oporu. Elżbieta Zawacka legendarna kurierka AK, jedyna kobieta spośród cichociemnych. Władysława Maciesza przedwojenna senatorka, kurierka, schwytana i torturowana przez Niemców w Wiedniu. Malwina Gertler, Węgierka urodzona w Polsce, najprawdopodobniej hitlerowska agentka. Maria Sapieha, polska arystokratka, kuzynka kardynała Sapiehy, polski szpieg we Włoszech. Krystyna Skarbek, "ulubiony szpieg Churchilla", jedna z najbardziej intrygujących postaci w książce.

Dziesięć rozdziałów, dziesięć niezwykłych kobiet. Autor zdecydował się przedstawić losy kobiet pracujących dla różnych wywiadów - polskiego, brytyjskiego, a nawet hitlerowskich Niemiec. Łuszczyna opisał losy kobiet różniących się pochodzeniem, statusem społecznym, wiekiem i motywacją działania. Obok siebie wystąpiły odważne arystokratki, przedwojenne feministki i córki przemysłowców.  Połączyła je niesamowita odwaga i tragiczne najczęściej losy. Odegrały niebagatelną rolę podczas II wojny światowej. Halina Szwarc dostarczyła aliantom plany rozmieszczenia obiektów wojskowych w Hamburgu, Elżbieta Zawacka stworzyła większość szlaków kurierskich AK, Krystyna Skarbek uwolniła trójkę brytyjskich szpiegów z rąk niemieckich żołnierzy. 

Momentami książkę czyta się, jak powieść sensacyjną lub thriller. Losy bohaterek są pełne niespodziewanych zwrotów akcji, a ich historie często kończą się tragicznie. Autor na pewno zaostrzył mój apetyt na książki historyczne. Jedyne co mogę zarzucić tej pozycji to brak zdjęć. Szkoda, że w tej bardzo przyzwoicie wydanej książce zabrakło fotografii, które byłyby idealnym dopełnieniem historii niezwykłych kobiet.

7/10

Za książkę "Igły. Polskie agentki, które zmieniły historię" dziękuję księgarni Libroteka



niedziela, 17 marca 2013

"Niezwykłe kobiety Romanowów. Od świetności do rewolucji" Julia P. Gelardi

Losy carskiej rodziny Romanowów, a szczególnie schyłku ich panowania pobudzają wyobraźnię wielu pasjonatów historii. Mnie fascynują odkąd w dzieciństwie obejrzałam animowany film o jednej z córek ostatniego cara Rosji "Anastazja". Okazją do pogłębienia wiedzy na temat Romanowów była wydana niedawno, przez wydawnictwo Muza, książka amerykańskiej autorki Julii P. Gelardi.

"Niezwykłe kobiety Romanowów" skupia się na życiu czterech kobiet - dwóch, które od urodzenia należały do carskiej rodziny - Marii Aleksandrownej i Olgi Konstantynownej, oraz dwóch, które do niej weszły poprzez małżeństwo - Marii Fiodorownej i Marii Pawłownej. Ich młodość przypadła w czasach wielkiego splendoru rosyjskiego dworu, ale były też świadkami rewolucji i doświadczyły upadku dynastii panującej. Biografia każdej z nich mogłaby stać się kanwą hollywoodzkiego dramatu.

Maria Fiodorowna przyszła na świat jako Dagmar, córka króla Danii Chrystiana IX. Przez małżeństwo z następcą tronu Rosji Aleksandrem, późniejszy imperatorem Aleksandrem III, weszła do dumnej rodziny Romanowów. Przez 15 lat była żoną następcy tronu, 13 lat cesarzową i 23 lata cesarzową wdową. Jej życie obfitowało wiele dramatów  zapoczątkowanych przedwczesną śmiercią teścia, a później męża. Tragiczne losy rodziny po rewolucji październikowej zmusiły ją do udania się na obczyznę. Maria Pawłowna (znana również jako Miechen), córka wielkiego księcia Fryderyka Franciszka II Mecklenburg-Schwerin wyszła za mąż za wielkiego księcia Włodzimierza, brata cara Aleksandra III. Miechen dała się poznać jako inteligentna i ambitna kobieta z trudnym charakterem. Była barwną i niejednoznaczną postacią. Olga Konstantynowna, córka wielkiego księcia Konstantego Mikołajewicza została żoną brata Marii Fiodorownej, późniejszego króla Grecji Jerzego I. Jej losy były nie mniej tragiczne niż jej szwagierki. Przeżyła śmierć męża, syna i wnuka, a także straciła dwie ojczyzny - Grecję i Rosję i zmarła na wygnaniu. Maria Aleksandrowna, cóka cara Rosji Aleksandra II poślubiła syna królowej Wiktorii, Alfreda, księcia Edynburga i księcia Sachen-Coburg-Gotha. Nieszczęśliwa w małżeństwie i niepotrafiąca się przystosować do życia w Anglii Maria odnalazła się w roli księżnej niewielkiego niemieckiego księstwa Koburga.

Tym przydługim wstępem do mojej opinii chciałam wzbudzić Wasze zainteresowanie fascynującymi losami tych niezwykłych kobiet. Na mnie książka zrobiła ogromne wrażenie. Napisana została językiem przystępnym, ale nie prostym. Autorka przykładała znaczenie do szczegółów, pojawiały się liczne cytaty i przypisy. Julia P. Gelard przedstawiła swoje bohaterki i realia w jakich żyły bardzo plastycznie. Nie wybielała i nie koloryzowała, sama napisała:

A jednak Maria Pawłowna, Maria Aleksandrowna, Olga Konstantynowna i Maria Pawłowna dalekie były od ideału. Podobnie jak inni śmiertelnicy, nie były pozbawione wad i niedoskonałości. Niemniej jednak wszystkie cztery - cesarzowa, księżna, królowa i wielka księżna - łączyła nadzwyczajna siła, która pozwalała im przezwyciężać kolosalne trudności i znoje. [...] Sięgając do głębokich pokładów wiary i nadziei, owe matrony imperialnej Rosji, które zaznały czasów świetności i rewolucji, stając się w końcu świadkami zniszczenia ich świata i wymordowania niezliczonych rzesz rodaków, pozostawiły nie tylko nieścieralny ślad w życiu tych, z którymi się zetknęły, ale również przykład niezłomności w obliczu zagrożenia.*

Na uwagę zasługuje staranne wydanie. Twarda okładka, zdjęcia i obszerna bibliografia umilają lekturę. Po przedarciu się przez rzesze imion i powiązań pomiędzy poszczególnymi członkami rodów panujących w całej Europie lektura "Niezwykłych kobiet Romanowów" dała mi dużo satysfakcji. Będę teraz poszukiwać "Przepowiedni dla Romanowów", o której niedawno pisała Isadora.

Książka przeczytana w ramach wyzwania Trójka e-pik.

8.5/10