niedziela, 2 lutego 2014

"Wołanie kukułki" Robert Galbraith

Chyba każdy mól książkowy zna J.K Rowling, "matkę" Harrego Pottera. Nawet jeśli nie czytaliście słynnego cyklu o małym czarodzieju, to z pewnością słyszeliście o jego autorce, która w krótkim czasie zbiła fortunę. "Wołanie kukułki" to jej druga powieść dla dorosłych, napisana pod pseudonimem. Słynna stała się sprawa przecieku i "zdemaskowania" prawdziwej tożsamości autora.



Bohaterem "Wołania kukułki" jest Cormoran Strike, prywatny detektyw na skraju bankructwa, były żołnierz, weteran z Afganistanu. Z kłopotów finansowych może go wyciągnąć nowy niespodziewany klient - prawnik John Baristow, który nie wierzy w samobójczą śmierć swej sławnej siostry - modelki Luli Landry, przez przyjaciół nazywanej Kukułką. Ciemnoskóra piękność wypadała z okna swego eleganckiego apartamentowca w prestiżowej dzielnicy Londynu. Strike, wraz z swoją nową, tymczasową sekretarką Robin zagłębia się w sprawę, która tylko z pozoru wydaje się prosta.

Wielkim darem Rowling jest jej umiejętność tworzenia postaci z krwi i kości. Jej bohater, Coromoran Strike to postać, łagodnie mówiąc, po przejściach. Właśnie rozstał się z wieloletnią partnerką, toksyczną Charlotte, mieszka w swoim obskurnym biurze, a cały jego dobytek mieści się w kilku pudłach, które litościwie wypełniła była narzeczona. Do tego można dodać problemy zdrowotne i finansowe. W tym momencie w jego życie wkracza młoda Robin Ellacot, która właśnie przeprowadziła się do Londynu. Energiczna i przedsiębiorcza dziewczyna szybko zadamawia się w biurze Cormorana i staje się jego zdolną pomocnicą. Domniemane samobójstwo Luli Landry wprowadza Strike'a w świat londyńskich wyższych sfer. Wśród osób, które przesłuchuje znajdują się m.in producent filmowy i jego żona, znany projektant, piękna modelka, aktor-narkoman, a także ludzie aspirujący do bycia celebrytami. Z jednej strony to środowisko dogłębnie zepsute, a z drugiej zaszczute przez prasę, uzależnione i nieszczęśliwe.

"Wołanie kukułki" nie jest książką dla fanów szybkiej akcji. Jest to książka przegadana, ale mimo wszystko wciągająca. Rowling skupiła się głównie na dialogach, lwią część książki zajmują rozmowy Cormorana z podejrzanymi. Sama intryga kryminalna nie jest zbyt wyszukana, a rozwiązania można się domyślić, ale mimo tych wad jest to pozycja godna uwagi i czekam na kolejną część przygód Strike'a.

7.5/10

Książka przeczytana w ramach Wyzwania Kryminalnego.

Za książkę "Wołanie kukułki" dziękuję księgarni Libroteka.

32 komentarze:

  1. Nie mówię, że byłam zachwycona powieścią, ale też nie dramatyzowałam. Strike musi sporo nad sobą popracować, by stać się detektywem z krwi i kości, bo tabliczka na drzwiach i pobożne życzenia nie sprawią, że będzie prawie jak Marlowe:). Dużą nadzieję pokładam w jego asystentce, a jak będzie, zobaczymy w kolejnej powieści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze wstydem muszę przyznać, że nie czytałam ani jednej książki Chandlera, więc porównanie mam małe :/ Asystentka zdecydowanie mi się podobała :)

      Usuń
  2. Uwielbiam Harrego Pottera i mam także ochotę na poznanie autorki od trochę innej strony. Od dawna poluję na wołanie kukułki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz styl Rowling to myślę, że będziesz zadowolona z lektury :)

      Usuń
  3. To może zaliczę ją od razu do lutego? :) Jeśli wolisz, by do stycznia, to daj znać :)
    Mam książkę w planach. Z wielką chęcią bym ją przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem zainteresowana tą książką i mam nadzieję, że niedługo ją przeczytam, tym bardziej, że lubię "książki przegadane".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz przegadane to ta jest dla Ciebie :)

      Usuń
  5. Zaczęłam słuchać audiobooka jeszcze w styczniu, ale utknęłam gdzieś na samym początku. Nie wiem, czy to wina formy, czy po prostu j jakoś w nastroju nie byłam. Spróbuję wrócić do niej w przyszłości, może będzie lepiej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ma problemy ze skupieniem się na audiobookach generalnie :)

      Usuń
  6. Parę di temu wygrałam tę książkę w konkursie i teraz czekam aż listonosz mi ją przyniesie. Mam nadzieję, że przypadnie mi do gustu równie mocno jak tobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że książka Ci się spodoba :)

      Usuń
  7. niestety pozycja nie dla mnie :) przegadana akcja - nie lubię tego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie niespieszne kryminały - książka czeka w kolejce, tak jak i kolejne tomy Harry'ego.
    /tommy/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówiłam już, że zazdroszczę, że czytasz Harrego po raz pierwszy? :)

      Usuń
  9. Kiedyś chcę ją przeczytać, ale zakup jakoś mnie nie pociąga:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ją w planach i spotkałam się już ze stwierdzeniem, że jest przegadana. Ale mimo wszystko liczę na dobrą lekturę;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie chciałem napisać, ze ta książka nie była w ogóle popularna, dopóki świat nie dowiedział się, że To J. K. Rowling. :) Jako fan tejże pani z chęcią przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe ile takich perełek się jeszcze chowa :)

      Usuń
  12. Mam mieszane uczucia względem tej książki, teoretycznie lubię dynamiczne fabuły, ale nadmiernie długie dialogi i przegadane fragmenty skutecznie mnie do niej zniechęcają. Jeśli sięgnę po tę powieść, to raczej tylko z ciekawości, ze względu na autorkę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli się jednak zdecydujesz to koniecznie daj znać jak Ci się podobała :)

      Usuń
  13. Mnie zachęcać nie trzeba - książka czeka już na półce na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obowiązkowo muszę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgadzam się, że Rowling potrafi świetnie zarysować postaci, kreacja bohaterów to największy atut jej książek. "Wołanie kukułki" na pewno wcześniej czy później przeczytam, chociażby ze zwykłego sentymentu do autorki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że został mi jeszcze "Trafny wybór" do przeczytania i nie muszę czekać na nową Rowling :)

      Usuń
  16. Chętnie przeczytałabym tę książkę, gdyż jestem ciekawa, jak Rowling poradziła sobie z kryminałem ;)

    OdpowiedzUsuń