sobota, 15 września 2012

"Ani żadnej rzeczy..." PM Nowak

Na polskiej "kryminalnej" scenie pojawiła się nowa, obiecująca postać - piszący pod pseudonimem językoznawca, repatriant i tłumacz PM Nowak. W kojarzącej się raczej ze skanynawskimi kryminałami Czarnej Serii wydano niedawno powieść polskiego autora - "Ani żadnej rzeczy..."

W Podkowie Leśnej, pod Warszawą zatrzelona zostaje kobieta. Jest to Katarzyna Cebulska, trzydziestodziewięciolatka, żona oryginalnego i zamożnego właściciela antykwariatu. Zaginiony jest też siostrzeniec mężczyzny, amerykanin Mark Zuber. Sprawę prowadzi komisarz Zakrzeński, a pomaga mu młody, niedoświadczony prokurator Kacper Wilk. Zakrzeński od początku podejrzewa męża ofiary, starszego od niej Adama Cebulskiego. Podejrzani są również były mąż Katarzyny, który niedawno wyszedł z więzienia i jej niezrównoważona, dorosła córka. Sprawa komplikuje się, gdyż główny podejrzany  ma żelazne alibi - w czasie popełnienia morderstwa kilka osób widziało go jadącego charakterystycznym, zabytkowym fordem.

Wielką zaletą "Ani żadnej rzeczy..." są jej bohaterowie - komisarz Zakrzeński i prokurator Wilk. Ten pierwszy to ambitny i wysportowany policjant, drugi nieśmiały, niezdarny i dość dziwny prokurator. Szczególnie zainteresował mnie Wilk - indywiduum jakich mało. Niezdarny, ubrany oryginalnie i trochę "przepraszający że żyje". A jednak to on wpada na pomysł, który doprowadza do rozwiązania zagadki. Ta nie jest zbyt skomplikowana i wytrwany znawca kryminałów raczej domyśli się "co i jak". Akcja prowadzona jest powolnie, nie ma gwałtownych zwrotów akcji, a Zakrzeński z Wilkiem nie ganiają przestępców po Warszawie i okolicach i zagadkę rozwiązują za pomocą rozmów i dedukcji.

Książka Nowaka jest pozycją ciekawą i dla wielbicieli tradycyjnych kryminałów Agathy Christie. Czekam na kolejne perypetie nietypowej pary, bo to ona jest największą zaletą tej książki.


4 komentarze:

  1. Czarna Owca - nic dodać, nic ująć :) Muszę przeczytać! Wiem, że prędzej czy później tak właśnie się stanie. To tylko kwestia czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę, bo bardzo chcę przeczytać :) Byłam pewna, że autor jest Polakiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor jest postacią tajemniczą..kto wie kto ukrywa się pod pseudonimem? :)

      Usuń