poniedziałek, 1 lutego 2016

Podsumowanie stycznia

Czas krótko podsumować pierwszy miesiąc nowego roku. Styczeń, a szczególnie ostatnie dwa tygodnie, były dla mnie bardzo pracowite. Praca i praca po pracy właściwie odbierały mi chęć na czytanie i oglądanie czegokolwiek, dlatego tak zadowolona jestem z liczby przeczytanych książek.


1. Samantha Shannon "Czas żniw" - przeczytana w ramach mojego prywatnego wyzwania Z półki i Wielkobukowego Wyzwania 2016 - Książka w magicznych klimatach

2. - 4. Maurice Druon "Król z żelaza", "Zamordowana królowa", Królewska trucizna" - pierwsze książki w ramach wyzwania 12 książek na 2016 rok przeczytana :) Wielkobukowe Wyzwanie 2016 - Książka, która czeka od lat.

5. Marta Kisiel "Dożywocie" - najbardziej zabawna książka jaką czytałam od dawna. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

6. Kristina Sabaliauskaite "Silva rerum" - bardzo dobra powieść litewska, czekam na kolejne tomy opowiadające losy rodzeństwa Narwojszów. Książka zaplanowana na 2016 rok, przeczytana w ramach wyzwania Z półki 2016 i Wielkobukowego - Książka, która ma ponad 500 stron

7. Dennis Lehane "Gdzie jesteś, Amando" - czwarta część cyklu z Patrickiem Kenzie i Angie Gennaro - najlepsza do tej pory. Dość dobrze pamiętałam film i jego rozwiązanie, ale i tak znakomicie mi się czytało. Wielkobukowe wyzwanie - Książka, której znasz ekranizację.

8. Paula Hawkins "Dziewczyna z pociągu" - zachwyty na tą książką są zupełnie nieuzasadnione. Thriller jakich wiele...




W planach na luty mam na pewno "Czarownice z Pirenejów", które już napoczęłam, "Stację Jedenaście", "Dar morza" Chamberlain, który wypożyczyłam z biblioteki, z własnej półki wybrałam "Sweetland" Crummeya. W planach też Redondo lub Galbraith.

Filmowo trochę gorzej niż przewidywałam. Jedynie 6 obejrzanych, ale za to jakich! 3 filmy rozwaliły mnie na drobne kawałki, a były to: nietypowy dramat młodzieżowy Earl i ja, i umierająca dziewczyna, przeraźliwie smutny W kręgu miłości i przerażający Pokój. Pozytywne wrażenie zrobił na mnie Big Short, choć świat finansjery to zupełnie nie moja bajka (świetny Steve Carrel), i Creed: Narodziny legendy. Na całej linii zawiódł mnie Nieracjonalny mężczyzna Allena.

26 komentarzy:

  1. No wynik masz -przysłowiowa rewelka - oby tak dalej!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Chociaż koło Twojego to raczej marnie wygląda ;)

      Usuń
  2. Świetny wynik! Pierwszy tom "Królów przeklętych (tzn. 3 pierwsze części) również mam za sobą i uwielbiam :D
    Gratuluję udanego stycznia i życzę zaczytanego lutego :D
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wynik jest imponujący. Gratuluję! Z listy przeczytanych książek najbardziej intryguje mnie ta litewska pozycja.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Czas żniw" to ja już chcę przeczytać od bardzo dawna, ale jakoś ciągle mi się to nie udaje :(
    Ja też tak jak Ty miałam sporo pracy, ale nie znalazłam jednak tyle czasu na czytanie co Ty :) dobry miesiąc za Tobą.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z "Czasem żniw" też miałąm tak przez dłuższy czas, ale się udało :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Gratulacje! Polecam zwłaszcza Redondo😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbieram się, zbieram z Redondo, może w końcu się zbiorę :P

      Usuń
  6. Przeczytałaś same rarytasy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny wynik, a filmowo również nieźle. Też mi się podobał Creed i Big Short :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Narobiłam sobie ochoty na "Dziewczynę z pociągu", bo czytałam, że to taka świetna powieść, a tu się okazuje, że jednak nie powinnam się nastawiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nastawiaj się, bo to nic wyjątkowego, ot taki sobie thriller.

      Usuń
  9. Na kontynuację "Silva rerum" też czekałam, a w moich planach lutowych są właśnie "czarownice z Pirenejów". Zaczynam niebawem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe kiedy będziemy miały okazję przeczytać kontynuację, mam nadzieję, że już niedługo :)

      Usuń
  10. To skoro "Czas żniw" już za Tobą, to jak najszybciej sięgaj po drugi tom! :D

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam "Dziewczynę z pociągu" i mam takie samo zdanie. Thriller jakich wiele, żadna rewelacja. Do tej pory nie mogę uwierzyć, jak King nie mógł spać przez tę książkę w nocy :D. Gratulacje stycznia, oby tak dalej! ;))

    Pozdrawiam i zostaję na dłużej ;).

    wirtualnaksiazka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może King cierpi na bezsenność :P Dziękuję i zapraszam :)

      Usuń
  12. Idziesz jak burza :-) U mnie z przeczytanymi książkami nie jest źle, ale z filmami kiepsko. Chyba muszę nauczyć się zarządzać czasem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powiedziałabym, że jak burza, ale dzięki :D Jak już się nauczysz to się odezwij, bo też mam z tym problem ;)

      Usuń
  13. Gratuluję wyniku i trzymam kciuki, aby lutowy był jeszcze bardziej zadowalający! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się, że Lehane tak dobrze wypada, bo i na mnie właśnie ten czwarty tom czeka :)

    OdpowiedzUsuń