Czas krótko podsumować pierwszy miesiąc nowego roku. Styczeń, a szczególnie ostatnie dwa tygodnie, były dla mnie bardzo pracowite. Praca i praca po pracy właściwie odbierały mi chęć na czytanie i oglądanie czegokolwiek, dlatego tak zadowolona jestem z liczby przeczytanych książek.
1. Samantha Shannon "Czas żniw" - przeczytana w ramach mojego prywatnego wyzwania Z półki i Wielkobukowego Wyzwania 2016 - Książka w magicznych klimatach
2. - 4. Maurice Druon "Król z żelaza", "Zamordowana królowa", Królewska trucizna" - pierwsze książki w ramach wyzwania 12 książek na 2016 rok przeczytana :) Wielkobukowe Wyzwanie 2016 - Książka, która czeka od lat.
5. Marta Kisiel "Dożywocie" - najbardziej zabawna książka jaką czytałam od dawna. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom.
6. Kristina Sabaliauskaite "Silva rerum" - bardzo dobra powieść litewska, czekam na kolejne tomy opowiadające losy rodzeństwa Narwojszów. Książka zaplanowana na 2016 rok, przeczytana w ramach wyzwania Z półki 2016 i Wielkobukowego - Książka, która ma ponad 500 stron
7. Dennis Lehane "Gdzie jesteś, Amando" - czwarta część cyklu z Patrickiem Kenzie i Angie Gennaro - najlepsza do tej pory. Dość dobrze pamiętałam film i jego rozwiązanie, ale i tak znakomicie mi się czytało. Wielkobukowe wyzwanie - Książka, której znasz ekranizację.
8. Paula Hawkins "Dziewczyna z pociągu" - zachwyty na tą książką są zupełnie nieuzasadnione. Thriller jakich wiele...
W planach na luty mam na pewno "Czarownice z Pirenejów", które już napoczęłam, "Stację Jedenaście", "Dar morza" Chamberlain, który wypożyczyłam z biblioteki, z własnej półki wybrałam "Sweetland" Crummeya. W planach też Redondo lub Galbraith.
Filmowo trochę gorzej niż przewidywałam. Jedynie 6 obejrzanych, ale za to jakich! 3 filmy rozwaliły mnie na drobne kawałki, a były to: nietypowy dramat młodzieżowy Earl i ja, i umierająca dziewczyna, przeraźliwie smutny W kręgu miłości i przerażający Pokój. Pozytywne wrażenie zrobił na mnie Big Short, choć świat finansjery to zupełnie nie moja bajka (świetny Steve Carrel), i Creed: Narodziny legendy. Na całej linii zawiódł mnie Nieracjonalny mężczyzna Allena.
No wynik masz -przysłowiowa rewelka - oby tak dalej!!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Chociaż koło Twojego to raczej marnie wygląda ;)
UsuńŚwietny wynik! Pierwszy tom "Królów przeklętych (tzn. 3 pierwsze części) również mam za sobą i uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńGratuluję udanego stycznia i życzę zaczytanego lutego :D
houseofreaders.blogspot.com
Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńWynik jest imponujący. Gratuluję! Z listy przeczytanych książek najbardziej intryguje mnie ta litewska pozycja.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Silva rerum warte jest uwagi :)
Usuń"Czas żniw" to ja już chcę przeczytać od bardzo dawna, ale jakoś ciągle mi się to nie udaje :(
OdpowiedzUsuńJa też tak jak Ty miałam sporo pracy, ale nie znalazłam jednak tyle czasu na czytanie co Ty :) dobry miesiąc za Tobą.
Pozdrawiam ciepło
Z "Czasem żniw" też miałąm tak przez dłuższy czas, ale się udało :)
UsuńPozdrawiam
Gratulacje! Polecam zwłaszcza Redondo😀
OdpowiedzUsuńZbieram się, zbieram z Redondo, może w końcu się zbiorę :P
UsuńPrzeczytałaś same rarytasy!
OdpowiedzUsuńWyjątkowo dobry miesiąc :)
UsuńBardzo ładny wynik, a filmowo również nieźle. Też mi się podobał Creed i Big Short :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNarobiłam sobie ochoty na "Dziewczynę z pociągu", bo czytałam, że to taka świetna powieść, a tu się okazuje, że jednak nie powinnam się nastawiać.
OdpowiedzUsuńNie nastawiaj się, bo to nic wyjątkowego, ot taki sobie thriller.
UsuńNa kontynuację "Silva rerum" też czekałam, a w moich planach lutowych są właśnie "czarownice z Pirenejów". Zaczynam niebawem. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kiedy będziemy miały okazję przeczytać kontynuację, mam nadzieję, że już niedługo :)
UsuńTo skoro "Czas żniw" już za Tobą, to jak najszybciej sięgaj po drugi tom! :D
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Drugi tom mam w planach :)
UsuńCzytałam "Dziewczynę z pociągu" i mam takie samo zdanie. Thriller jakich wiele, żadna rewelacja. Do tej pory nie mogę uwierzyć, jak King nie mógł spać przez tę książkę w nocy :D. Gratulacje stycznia, oby tak dalej! ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zostaję na dłużej ;).
wirtualnaksiazka
Może King cierpi na bezsenność :P Dziękuję i zapraszam :)
UsuńIdziesz jak burza :-) U mnie z przeczytanymi książkami nie jest źle, ale z filmami kiepsko. Chyba muszę nauczyć się zarządzać czasem :-)
OdpowiedzUsuńNie powiedziałabym, że jak burza, ale dzięki :D Jak już się nauczysz to się odezwij, bo też mam z tym problem ;)
UsuńGratuluję wyniku i trzymam kciuki, aby lutowy był jeszcze bardziej zadowalający! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Lehane tak dobrze wypada, bo i na mnie właśnie ten czwarty tom czeka :)
OdpowiedzUsuń