Jaume Cabre to w tej chwili jeden z najpopularniejszych katalońskich autorów w Europie. Każda jego nowa książka jest z entuzjazmem przyjmowana przez czytelników. Od czasów wydania jego najbardziej znanej powieści - "Wyznaję" jest ceniony również w Polsce. W maju, dzięki wydawnictwu Marginesy, do księgarń trafiła jego książka - "Jaśnie pan".
1799 rok, Barcelona. Na przyjęciu u markiza de Dosrius, podczas koncertu francuskiej śpiewaczki mademoiselle Desflores, spotyka się burbońska śmietanka towarzyska Barcelony, na czele z jaśnie panem Rafelem Masso i Pujades, cywilnym prezesem Trybunały Królewskiego w Barcelonie. Na przyjęcie przypadkowo trafił też młody poeta Andreu Perramon. Zafascynowany głosem Słowika z Orleanu chłopak, spędza noc z bezwstydną śpiewaczką. Pechowo dla młodzieńca, tej samej nocy kobieta zostaje zamordowana, a oskarżenie pada właśnie na niego. Wskutek niefortunnych wydarzeń los poety wiąże się z losem wpływowego sędziego Rafela Masso, człowieka ogarniętego rządzą władzy.
Tak jak w poprzednie książce Cabre "Głosach Pamano", taki i w "Jaśnie panie" pojawia się plejada ciekawych postaci. W roli głównej występuje Rafel Masso, sędzia, człowiek wpływowy, lecz pełen słabości, które to w końcu doprowadzają go na dno. Ten człowiek władzy, pasjonat astronomii i pięknych kobiet to mężczyzna zdeprawowany i skorumpowany. Jego czyny doprowadzają młodego Andreu Perramona prosto do więzienia. Są też inne postacie - głęboko wierząca żona Rafela Masso - doña Marianna, przyjaciel młodego poety, muzyk i oficer Josep Sorts (postać historyczna), jedyny, który mógłby udowodnić niewinność chłopaka, czy tajemniczy Ciset, który odegra w historii niebagatelną rolę, i wielu innych.
Choć "Jaśnie pan" rozpoczyna się od trupa, nie jest to klasyczny kryminał. Cabre ponownie rozlicza się z historią swojego kraju, tym razem biorąc na tapetę barcelońską arystokrację na przełomie wieków XVIII i XIX. Jest to powieść pełna ukrytych namiętności, intryg, walki o władzę i korupcji politycznej. Cabre świetnie portretuje i oddaje klimat Barcelony tamtych czasów. "Jaśnie pana" czyta się zdecydowanie łatwiej niż poprzednie książki autora, ale równie dobrze. Z pozoru to książka lekka, przyjemna, z humorystycznymi wstawkami (szczególnie niektóre monologi Rafela Masso), ale pod tym płaszczykiem kryje się wartościowa powieść, która daje do myślenia. Warto.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Marginesy.
Bardzo chcę ją przeczytać . Już się nie mogę doczekać lektury :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzeczytam, na pewno. Mam juz od dawna ochote przeczytac cos Cabré, ale zaczne od "Glosów Panamo". Twoje recenzje zdecydowanie zachecaja do czytania tego autora.
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto wyrobić sobie na temat Cabre własne zdanie, więc czytaj! :)
UsuńOstatnimi czasy widziałem tę książkę bardzo często, ale nie miałem pojęcia o czym jest :D Myślałem, że to jakaś denna obyczajówka, ale nawet z opisu wnioskuję, że to może być niesamowicie ciekawa historia. Tym bardziej, że w Barcelonie ;D
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby Ci się podobać :D
UsuńPowoli odkopuje sie ze stosu - czas Jaśnie Pana nadchodzi ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakie będzie Twoje zdanie :)
UsuńNie wiem, czy kiedykolwiek się za Cabre wezmę, ale chyba warto by kiedyś spróbować. Co na początek polecasz?
OdpowiedzUsuńCzytałam 2 książki Cabre - "Głosy Pamano" i "Jaśnie pana", ta druga jest "lżejsza" i łatwiejsza, ale na początek stawiałabym jednak na "Głosy Pamano" :)
UsuńW takim razie ja też muszę sięgnąć po Głosy Pamano na początek :)
UsuńMoje-ukochane-czytadelka
"Jaśnie pan" właśnie czeka na czele stosiku książek do przeczytania już, w tej chwili. Jestem bardzo ciekawa, czy będę nim zachwycona jak pozostałymi dwiema. mam nadzieję, że tak:)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję! Będę wypatrywać Twojej recenzji :)
UsuńPo Głosach Pamano mam ochotę poznać pozostałe książki Cabre :)
OdpowiedzUsuń"Wyznaję" jeszcze nie czytałam, ale "Jaśnie pana" polecam :)
UsuńKsiążkę już mam, cieszę się na lekturę i dobrze, że ją pozytywnie oceniłaś:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i Tobie się spodoba i czekam na recenzję :)
UsuńNic Cabre jeszcze nie czytałam, szkoda, ale przyjdzie i na niego odpowiedni czas :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś spróbujesz przeczytać :)
UsuńMam w planie tę książkę. Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńCabre mnie trochę onieśmiela, to znaczy nie wiem czy jego proza do mnie trafi, czy nie będzie za ciężka, ale widzę, że "Jaśnie pan" ma lżejszy charakter. Coś na pewno przeczytam, a nóż mnie zachwyci :)
OdpowiedzUsuń"Jaśnie pan" to zdecydowanie lżejszy kaliber niż pozostałe książki autora, więc jeśli się obawiasz to zacznij właśnie od tej książki :)
Usuń