Dzisiejszy stosik na prawdę cieszy moje oczy. Z przyjemnością, niecierpliwością i lekkim przerażeniem patrzę na te książki. Jak widać dalej robię zapasy, bo na moich półkach znów wyląduje kilka książek, a i z bibliotek trudno mi zrezygnować.Książkoholizm level hard :)
Od góry:
Hjorth & Rosenfeldt "Niemowa" - z biblioteki, część 4 cyklu o profilerze Sebastianie Bergmanie
J. Zander "Pływak" - z biblioteki, debiut, po którym dużo się spodziewam
N. Muhfaz "Chan al-Chalili" - z biblioteki, najnowsza książka uznanego egipskiego pisarza
C. Wilson "Chłopiec z lasu" - z biblioteki, ciekawie zapowiadający się thriller
J. Abercrombie "Pół króla" - z biblioteki, powieść młodzieżowa uznanego autora fantasy
V. Aveyard "Czerwona królowa" - z biblioteki, powieść dla młodzieży
C. Lackberg "Pogromca lwów" - zakup własny na WTK; najnowsza powieść znanej szwedzkiej autorki; już za mną
S. Pajares "Książka której nie ma" - od wydawnictwa Pascal; zapowiada się obiecująco
K. Bonda "Okularnik" - WTK; drugi tom z Saszą Załuską w roli głównej
P. Lemaitre "Koronkowa robota" - od Business & Culture; już za mną
M. Crummey "Sweetland" - WTK; trzecia powieść kanadyjskiego autora
C. North "Pierwszych piętnaście żywotów Harry'ego Augusta" - WTK' zapowiada się ciekawie
J. Cabre "Jaśnie pan" - od wydawnictwa Marginesy; właśnie czytam :)
A. Herbich "Dziewczyny z Syberii" - WTK; kolejny tom z serii Prawdziwe Historie
Tylko kiedy ja to wszystko przeczytam? :)
Tez mam Pływaka i Jaśnie Pana z biblioteki - generalnie to mam na koncie 17 książek i stwierdziłam ostatnio, ze chyba ta sytuacja mnie przerosła...
OdpowiedzUsuńNo to jesteś zdecydowanie lepsza niż ja! Kiedyś zdecydowanie więcej wypożyczałam, ale dla siebie i całej rodziny, potrafiłam mieć jednocześnie na różnych kontach gruba ponad 20 książek. Teraz jestem zapisana do 3 bibliotek, ale staram się ograniczać :)
UsuńZacne stosisko. :) Ciekawa jestem nowej książki Lackberg, fajnie będzie wrócić do tej serii. "Okularnika" mam i właśnie czytam, jest dobrze. "Dziewczyny z Syberii" są na mojej liście do przeczytania, podobnie jak i Lemaitre.
OdpowiedzUsuńLackberg napisała książkę na swoim zwykłym poziomie, czyli wciąga jak zwykle, choć nic wielkiego to nie jest :) U mnie "Okularnik" pewnie swoje odstoi, bo to gruba cegła.
UsuńOj tam, dasz radę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Dam radę, ale będzie ciężko :P Dobrze, że w czerwcu jest długi weekend :D
UsuńZestaw imponujący, podziwiam i zazdroszczę szybkiego czytania. Ja czytam wolno, więc u mnie biblioteki zupełnie odpadają.
OdpowiedzUsuńKilka pozycji nam się pokrywa, a zrezygnowałam z "Okularnika" Bondy, bo już w "Pochłaniaczu" zarzuciła takimi detalami i mnogością wątków, że ten drugi, jeszcze grubszy, osłabił mnie :) Lackberg już po 1 tomie stała się dla mnie nie do przejścia. I tak oto sobie ponarzekałam, Tobie zaś życzę przyjemności z lektur :)
Mi też tak do końca "Pochłaniacz" się nie podobał, zdecydowanie za dużo dłużyzn, ale postanowiłam dać autorce szansę. Ja Lackberg polubiłam, z każdym tomem było lepiej, ale rozumiem dlaczego Tobie mogła nie pasować. Z Camilli jest po prostu bardzo dobra rzemieślniczka w swoim facu, czyli powieści obyczajowej z elementami kryminału ;) Dziękuję :)
UsuńAgato, gdzie to wszystko mieścisz ? Tyle książek !!
OdpowiedzUsuńHjortha&Rosenfedta oraz Lemaitre'a też mam. Strasznie mnie kusi powieść Claire North..
"Półkróla" wypożyczyłem z biblioteki i bardzo mi się podobał. Właśnie skończyłem "Chłopca w lesie" (też z biblioteki) i tu już było średnio - autor czerpie garściami chociażby od Thomasa Harrisa czy wczesnego Koontza, recenzja w piątek.
pozdrawiam :)
Nie mam pojęcia, gdzie się to wszystko mieści. Czasem na podłodze i parapetach :P Cieszy mnie, że podobał Ci się "Pół króla", ale martwi trochę "Chłopiec w lesie". Czyżby strata czasu?
UsuńPozdrawiam!
Strata to może nie, ale autorowi zarzucam brak pomysłów - to niełatwa sztuka napisać oryginalną i pasjonującą historię o seryjnych mordercach.. Książkę 'połknąłem' w dwa popołudnia i równie szybko zniknie z pamięci.. W kwestii oceny waham się między 3 a 4. Jest dobrze napisana, ale..
Usuńtommyknocker
Hmm no to mam wątpliwości czy czytać, czy nie. Poczekam jeszcze na Twoją recenzję. Spieszyć się nie zamierzam.
UsuńO widzę "Pogromcę lwów". Już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła ją dostać w swoje łapki.
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam w weekend i już poleciała dalej :)
UsuńCzytam teraz wlasnie Lemaitre'a, po nim zabieram się za Lackberg i Herbich. Polecam "Plywaka", bardzo dobry thriller. No i pocieszę Cię- ma do mnie przyjsc przesylka z Polski z 35 kg ksiązek. Tym razem chyba jestem lepsza, haha.
OdpowiedzUsuńPodobne lektury mamy :) Faktycznie mnie pocieszyłaś! Liczę na jakieś stosisko :)
UsuńNa pogromcę lwów właśnie czekam a Dziewczyny z Syberii już za mną - no i oczywiście Bonda (pomimo, że mam jej dwie książki na półce to jeszcze po żadną nie sięgnęłam;/)
OdpowiedzUsuńJa też mam aktualnie 2 książki Bondy nieprzeczytane, no i "parę" jeszcze innych książek ;)
UsuńŻadnej nie czytałam, ale jak skończę czytać Pochłaniacza, na pewno będę chciała sięgnąć po Okularnika :D
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak podobał Ci się "Pochłaniacz" :)
UsuńUhuhu, piękny malutki stosik :D Miłego czytania :) Mnie "intryguje "Pływak".
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A "Pływak" podobno bardzo dobry :)
Usuń"Dziewczyny z Syberii", "Okularnik" i Lemaitre już za mną. Najbardziej ciekawi mnie "Pogromca lwów".
OdpowiedzUsuńLackberg już za mną, może się zmobilizuję i coś o niej napiszę :P
UsuńSześć pozycji z dołu stosiku interesuje mnie najbardziej :) "Jaśnie pana" już mam, więc w wolnej chwili zacznę lekturę :)
OdpowiedzUsuń"Jaśnie pana" właśnie kończę, może nawet już dziś :)
Usuń,,Dziewczyny z Syberii" już miałam okazję czytać. Coś pięknego. Bondy ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Nie mogę się już doczekać "Dziewczyn"!
UsuńCholernie kusi mnie "Okularnik", ale doskonale wiem, że nie będę miał kiedy go teraz czytać. Może w wakacje sobie zamówię, ale póki co muszę patrzeć ze łzami w oczach na te Wasze stosiki :D
OdpowiedzUsuńJak przeczytam jakoś w najbliższym czasie to się z Tobą podzielę ;)
UsuńJestem w trakcie "Koronkowej roboty" i... wow, mocna. Chętnie ukradłabym ci "Sweetland". "Czerwona królowa" czeka dłuższy czas na półce i nie mam czasu się za nią zabrać, wiele dobrego słyszałam o "Dziewczynach z Syberii". Na półce mam coś Cambre, ale nie mam zamiaru się za nią zabierać, kilka pierwszych stron skutecznie mnie odciągnęło.
OdpowiedzUsuńhttp://chcecosznaczyc.blogspot.com/
Cabre jest trudny, wymaga dużego skupienia. Po paru stronach "Wyznaję" też się poddałam, ale dwie kolejne książki już mi się podobały :)
UsuńPajares jest cudny, a ja lada moment szykuję się na Cabre. :)
OdpowiedzUsuńPajeresa zaczynam na dniach, a właściwie to już nawet przeczytałam kilka stron :P
UsuńZapraszam na konkurs:
OdpowiedzUsuńhttp://livingbooksx.blogspot.com/2015/05/konkurs-na-rozpoczecie.html
:)
UsuńStosik genialny, miłej lektury! Najchętniej przeczytałabym ,,Koronkową robotę" :)
OdpowiedzUsuń