piątek, 1 stycznia 2016

Czytelnicze plany na 2016

Lubię planować, wyznaczać sobie kolejne cele. Ale bez spiny, jak się nie uda to trudno, rozpaczać nie będę. W zeszłym roku tak wyglądały moje plany. Udało mi się przeczytać 9 z 12 książek, które sobie zaplanowałam. 3 z nich trafiły do Top 10, reszta też była świetna. W tym roku zamierzam przeczytać pozostałą trójkę, czyli "Drogę królów", "Pobojowisko" i "Ciemno, prawie noc". A także wygrzebałam z półek 12 kolejnych znakomitych książek. Nie było łatwo, bo tyle wspaniałości na mnie czeka. Tak prezentuje się 12 książek (3 tomy Druon potraktowałam jako jedną książkę) na 2016 rok:


Tradycyjnie, jak co roku, obiecuję sobie, że więcej będę czytać z własnych półek. W 2015 się udało, wierzę, że w 2016 będzie jeszcze lepiej!

Choć w 2015 roku nie udało mi się ukończyć Bukowego Wyzwania Olgi, a raczej po prostu o nim w połowie roku zapomniałam, spróbuję zmierzyć z Wielkobukowym wyzwaniem 2016. Oto lista:



Oczywiście będę też dalej czytać z listy 100 książek, które muszę przeczytać.


Lubicie planować? A może wolicie spontanicznie wybierać swoje lektury? Co wybralibyście z mojej "12" na styczeń?


29 komentarzy:

  1. Super książki wybrałaś, co jedna to lepsza (zazdroszczę, że masz wszystkie, m.in Silva rerum)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się wybrać równie fajny zestaw jak w zeszłym roku, ale chyba jest nawet lepiej :)

      Usuń
  2. "Sweetland" i "Kolonię" też mam w planach na ten rok:) Miłej lektury:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wybór! Czytałam "Królów Przeklętych" lata temu i bardzo dobrze wspominam tę serię. A w planach mam i "Silva Rerum" i "Odpływ" i kontynuować znajomiść z Crummey'em... Udanych lektur!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba zacznę właśnie od "Królów przeklętych", akurat lektura torebkowa :) Dziękuję i wzajemnie!

      Usuń
  4. "Odpływ" i "Kolonia" świetne - znalazły się nawet w mojej Złotej Jedenastce.
    Powieść Claire North nieco mnie rozczarowała, chciałbym w tym nowym roku poznać twórczość Steinbecka..
    życzę udanych lektur
    tommy z Samotni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam i bardzo mnie to ucieszyło, zapowiadają się cudownie. Szkoda z North, nie będę się nastawiała zbyt pozytywnie w takim razie.

      Dziękuję i nawzajem!

      Usuń
  5. Ja uwielbiam. Zresztą kilka postów z planami od dawna jest na moim blogu. Zarówno tych czytelniczych, blogowych jak i wyzwaniowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię i na szczęście wcale się nie stresuję jak coś nie wyjdzie :)

      Usuń
  6. Świato czytałam, ale się zawiodłam, a Terror mam i ciężko mi idzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj niedobrze :/ Może Terror jeszcze się rozkręci?

      Usuń
  7. Z Twojej listy na pewno chciałabym poznać "Terror". Ta książka chodzi za mną od dawna i modlę się, żeby przestała być tak piekielnie droga :P A co do wybierania książek to lubię spontanicznie decydować, co będę czytać, dlatego list nie robię. Po prostu chciałabym sięgać po książki kupione dawno temu i wciąż nieprzeczytane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest droga, ale jak ładnie wydana... :D Kiedy mogę swobodnie wybrać dostaję małpiego rozumu i się miotam :P

      Usuń
  8. Stawiam na Steinbecka, bo ciekawi mnie mocno ;) Co do planowania to uwielbiam to robić - od razu lepiej potrafię się zorganizować, gdy zrobię sobie konkretny plan czy listę zadań :) Książkowo dopiero sobie cele na nowy rok tworzę, ale na pewno chcę bardziej ruszyć listę BBC ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam gorąco "Myszy i ludzie" - króciutka, ale niesamowita książka. Z listy BBC też zostało mi jeszcze trochę książek to przeczytania.

      Usuń
    2. "Myszy i ludzie" na pewno przeczytam :)

      Usuń
  9. Planowanie z książkami czasami trudno pogodzić, ale lubię stawiać sobie cele i wyzwania więc w tym roku zorganizowałam sama wyzwanie MINI BOOK CHALLENGE 2016. Obejmuje tylko 16 tytułów, pod które można dopasować niektóre nowości wydawnicze. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już widziałam, bardzo fajny pomysł, jeśli nie brałabym już udziału w Wielkobukowym to pewnie bym się zdecydowała.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  10. Mam w najbliższych planach "Silva rerum", w trochę dalszych "Piętnaście żywotów..." i "Światło, którego nie widać". Wypadałoby też w końcu przeczytać "Na wschód od Edenu". Moje czytelnicze plany na Nowy Rok to wrócić do realizmu magicznego i czytać więcej ksiażek ulubionych autorów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Realizm magiczny! Też chciałabym do niego wrócić, to jest dobry pomysł! :)

      Usuń
  11. "Terror", "Odpływ", "Światło..." i "Sweetland" to książki, które i ja bym chciała przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  12. dziekuje z ewnościa skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja czytam spontanicznie, wybieram z biblioteczki to, na co mam w danej chwili ochotę. Nie znaczy to, że nie lubię wszelkich ksiązkowych wyzwań. Po prostu po przeczytaniu patrzę, czy dana pozycja pasuje do którejś kategorii :D Również podjęłam się wielkobukowego wyzwania :) A co do listy książek - chętnie sięgnęłabym po Steinbecka, jeszcze nie miałam okazji się z nim zapoznać, a bardzo bym chciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie umiem czytać spontanicznie, bo dostaję oczopląsu i nie umiem się zdecydować ;)

      Usuń
  14. Powodzenia :) Ja spontanicznie wybieram książki, najpierw ogarnę moje ze stosików :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja zazwyczaj też spontanicznie, ale lubię też wyznaczyć sobie jakiś mały cel :)

      Usuń