niedziela, 1 grudnia 2013

Podsumowanie listopada

Listopad zleciał nie wiadomo kiedy. Już wkrótce święta, a ja powoli zaczynam kupować prezenty. Jak co roku, nie liczę na książkowe prezenty od Mikołaja, więc pewnie zafunduję je sobie sama :) Listopad nie wygląda imponująco jeśli chodzi o statystyki, szczególnie opublikowanych "recenzji", ale jestem zadowolona z jakości większości przeczytanych książek.






Przeczytane książki: 11
Wyzwanie Trójka e-pik:2
Wyzwanie z literą w tle: 0
Wyzwanie z półki: 0
Wyzwanie Listopadowe: 0
Wyzwanie Czytam fantastykę: 1
Wyzwanie Polacy nie gęsi: 5
Kryminalne wyzwanie: 4 


Udało mi się jedynie napisać o najnowszej książce Hosseiniego, a także kilka słów o "Bezcennym", "Przystani nieszczęśliwych dusz" i "Dobrej krwi". Listopad był miesiącem wyjątkowo dobrych książkek, a o takich też najtrudniej się pisze, dlatego rewelacyjne "Siedem minut po północy", "Honor", a także zaskakująco dobry "Sejf" nie doczekały się nawet słowa na blogu. Serdecznie polecam Wam te książki! Przeciętne okazały się "Dwukrotna śmierć Daniela Hayesa, i "Przystań nieszczęsnych dusz". Mocno zawiodły mnie "Skandalistki", które zmarnowały ogromny potencjał. Do połowy przeczytałam "Prawie martwego" Edwardsona (i utknęłam) i książkę o Klimcie, którą pokazywałam Wam w poście stosikowym. Zaczęłam również czytać "Dotyk Julii" i "Kochać mocniej" Lisy Gardner i zrezygnowałam z lektury "Kobiety, której nikt nie znał".


Filmowo był to bardzo udany miesiąc. Dzięki Kreatywie zaczęłam wyzwanie 100 najlepszych filmów dekady. W listopadzie obejrzałam 7 filmów, w tym 3 w ramach wyzwania. 


O "Grze Endera" (6/10) pisałam tu. Największym rozczarowaniem roku okazał się nowy film Pedro Almodovara - "Przelotni kochankowie"(5/10), który był niespecjalnie śmieszny, czy ciekawy. "Uniwersytet Potworny"(7/10), to sympatyczny film dla całej rodziny, który trzyma poziom "Potworów i spółki". "U niej w domu"(7/10), francuskiego reżysera Francoisa Ozona, obejrzałam z przyjemnością i zaciekawieniem. Historia dziwnego ucznia i zafascynowanego nim nauczyciela nie była tym, czego się spodziewałam. Strzałem w dziesiątkę okazały się filmy wyzwaniowe. Na Na pierwszy ogień poszły "Jabłka Adama"(8/10), z bardzo lubianym przeze mnie Maddsem Mikkelsenem w roli niezwykłego pastora. Rewelacyjny komediodramat z popisowymi rolami Mikkelsena i Ulricha Thomsena. W zupełnie inny nastrój wprowadził mnie "Moon" (7.5/10), udane połączenie dramatu z science-fiction. Wisienką na torcie jest "Powrót do Garden State" (8/10), film do którego scenariusz napisał i wyreżyserował Zach Braff (J.D z serialu Scrubs). Historia depresyjnego aktora przyjeżdżającego do rodzinnego miasta na pogrzeb matki urzekła mnie. Braff pokazał swoją zupełnie inną stronę. Zostawiam Was z piosenką z rewelacyjnego soundtracku z "Garde State".


31 komentarzy:

  1. Świetne statystyki! Ja się biorę w grudniu za poprawę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałaś ciekawe książki. Czekam na recenzje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że grudniowe czytanie zaczęłaś o Klimta. Czekam na recenzje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Klimta dziś skończę, więc przy dobrych wiatrach w poniedziałek/wtorek coś napiszę :)

      Usuń
  4. Świetne wyniki! Oby tak dalej!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, statystki naprawdę świetne :o U mnie w listopadzie nie najlepiej, niestety :c
    Zapraszam na świąteczny konkurs i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki żeby w grudniu było lepiej!

      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Proszę, proszę - z wyzwaniem nieźle wystartowałaś. Za mną na razie dwa filmy, ale liczę na to, że skoro małż mój będzie miał teraz trzy miesiące wolne od pracy, nadrobimy trochę kinematograficznych braków.

    A książek, jak widzę, przeczytałyśmy tyle samo. Niezły wynik! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystartowałam i mam nadzieję, że nie zwolnię tempa, bo jeszcze sporo fajnych filmów mi zostało :) 3 miesiące wolnego - nie powiem - zazdroszczę! :D

      Usuń
  7. Wow... Świetne wyniki. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę u Ciebie sporo książek, które sama chciałabym przeczytać, m.in. "Sejf" i "Bezcennego".

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne wyniki! Sama chętnie przeczytałabym "Honor".
    Powodzenia w grudniu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe wyniki- gratuluję.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uśpienie tylko czytałam.
    Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe wyniki! Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  13. I książkowo i filmowo widzę, że było udanie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Statystyki imponujące, gratuluję udanego miesiąca :). Ja mam na odwrót niż Ty - wolę pisać o tych książkach, które mi się podobały, tak mi łatwiej. Co do książek, bardzo jestem ciekawa nowej powieści Hosseiniego, więc chętnie zerknę na Twoją recenzję. Jeżeli z kolei chodzi o filmy, również bardzo spodobały mi się "Jabłka Adama" i "Powrót do Garden State".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się, że wróciłaś do blogowania, bo chyba przez jakiś czas Cię nie było. Widać zrzędzenie lepiej mi idzie :P

      Usuń
  15. Chętnie obejrzę "Jabłka Adama" i "Uniwersytet Potworny", bo jeszcze nie znam tych filmów. Cieszę się, że "7 minut po północy" podobało Ci się równie mocno, jak mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj podobało! Zakochałam się też w ilustracjach :)

      Usuń
  16. Wow! Świetny wynik! U mnie słabo - i książkowo i filmowo ; )

    OdpowiedzUsuń
  17. oglądałam tylko uniwersytet potworny ;)

    OdpowiedzUsuń