Moi bliscy bardzo rzadko robią mi prezenty książkowe, dlatego robię je sobie sama :) Moja biblioteczka wzbogaciła się o kilka nowych, ciekawych pozycji. Tak prędko się za nie nie zabiorę, bo czytam właśnie świetne "Gołębiarki", ale mam nadzieję, że niedługo uda mi się przeczytać przynajmniej "Igły". W stosie zabrakło "Wiedeńskiej gry", którą porwała moja mama.
Od góry:
Charlotte Link "Lisia dolina" - wypożyczona z bilioteki
Marek Łuszczyna "Igły. Polskie agentki, które zmieniły historię" - od Libroteki
Dolores Redondo "Niewidzialny strażnik" - zakup własny
Artur Domosławski "Śmierć w Amazonii" - j.w
Pierre Lemaitre "Alex" - j.w
Samantha Shannon "Czas żniw" - j.w
David Mitchell "Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta - j.w
Elżbieta Cherezińska "Legion" - pożyczka od dobrej duszy
Widzicie tu coś ciekawego?
Nie dziwię się, że "Gołębiarki" Cię wciągnęły. :D
OdpowiedzUsuńPoczątek szedł mi opornie, ale potem wciąga, że hej :)
Usuń"Igły" czekają na półce. Ciekawi mnie Legion, co rusz widzę pozytywne recenzje, może czas poznać pisarkę?
OdpowiedzUsuń"Igły" sobie od wczoraj podczytuję i chyba nie będzie to zawód. Panią Cherezińską serdecznie polecam!
UsuńAlex i Czas żniw czytałam - z obu będziesz zadowolona :) i życzę żebyś też z całej reszty była ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będę :)
UsuńPrzyjemnego czytania zatem życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńJestem ciekawa Alex:)
OdpowiedzUsuńTeż sama muszę sobie robić takie prezenty:)
To jest konieczność ;)
UsuńZazdroszczę "Legionu"! A "Czas żniw" polecam :)
OdpowiedzUsuń"Legion" nie jest mój, ale i tak cieszę się, że go mam :)
UsuńPolecam "Alex", natomiast bardzo jestem ciekawa "Niewidzialnego strażnika" - myślę, że w styczniu zamówię sobie go u Czarnej Owcy :). Udanej lektury!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńWidzę "Wiedeńską grę", której tak naprawdę nie widzę :P Koniecznie napisz o tej książce! Sama już ją zamówiłam w biblio, za 2-3 miesiące powinnam się do niej dopchać w kolejce :)
OdpowiedzUsuńNapiszę, tylko najpierw musi dopchać się w kolejce :) Na razie moja mama zostawiła ją w pracy :/ Widzę, że u Ciebie w bibliotece też takie kolejki jak u mnie...
UsuńNo niestety.... Na "Doktora Sen" jestem 11! Mam nadzieję, że nikt nie przetrzyma książki... Ostatnio staram się nie kupować książek, bo oszczędzam, więc pozostaję mi grzecznie czekać.
Usuń11?! Aż takich szaleństw u mnie nie ma...Ja zastanawiam się nad zakupem tabletu i zainstalowania Legimi - może to mnie powstrzyma od nowych zakupów??
UsuńJa widzę same smakowite kąski. Życzę ci , by NIEWIDZIALNY... podobał się:)
OdpowiedzUsuńCzuję, że będzie :)
UsuńPolecam koniecznie !! Czas żniw :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń"Legion" mi się marzy :D
OdpowiedzUsuńMi się marzy na własność :)
UsuńDla mnie faworytem tego stosu książkowego jest zdecydowanie Alex! Czekam na Twoją recenzję. Sama mam ochotę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńWidzę, że Alex rządzi wśród komentatorów :)
Usuń"Alex" to mocna lektura. "Lisia dolina" czeka w kolejce i u mnie. Jestem ciekaw, czy nowy Mitchell będzie dobry..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
tommyknocker
Podobno jest dobry, ale to się dopiero okaże :)
UsuńŻadnej z tych książek jeszcze nie czytałam, ale stosik wygląda kusząco:) Przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń"Alex" czytałam i polecam, "Legion" zamierzam, Pozostałe pozycje są dla mnie niewiadomą, może oprócz Link, ale według mojej subiektywnej opinii, to pisarka jednej książki "Domu sióstr".
OdpowiedzUsuńSkoro zgromadziłaś akurat te dzieła, to znaczy, że masz na nie ochotę, więc miłego czytania:).
Wciąż czytam Link, bo liczę na to, że kolejna książka będzie tak dobra jak "Dom sióstr", ale jak na razie się nie udaje. Dziękuję :)
UsuńNa "Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta" bardzo ostrzę sobie zęby, pokochałam Mitchella po "Atlasie chmur", więc nie mogę się doczekać lektury. :) Ciekawi mnie też "Legion", bo podobała mi się jej poprzednia powieść, ale nie wiem, czy akurat ten temat jest dla mnie. Tak więc poczekam na Twoje wrażenia.
OdpowiedzUsuńMi "Atlas chmur" również się podobał, więc musiałam kupić jego nową książkę :)
UsuńWszystkie tytuły są ciekawe. Jak mało kiedy stos trafił w mój gust. Z tych wszystkich tytułów mam tylko "Alex", ale o inne też zadbam, bo i mnie moi bliscy nie obdarowują książkami, twierdząc, że i tak mam już ich wystarczająco dużo. Bredzą, oczywiście, że bredzą ;-)
OdpowiedzUsuńMoi mówią mi to samo, dlatego czasem ukrywam przed nimi nowe zakupy :P
UsuńLegion - oh, ah, oh, jak ja bym chiał mieć tę książkę...
OdpowiedzUsuńProszę więc lecieć do księgarni lub biblioteki ;)
UsuńMiłego czytania!:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńOj, "Lisia dolina", "Legion" i "Wiedeńska gra". Te trzy pozycje muszę kiedyś przeczytać:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia:))
Zaczyna mnie ciekawić "Czas żniw", który widziałam już na wielu blogach ;)
OdpowiedzUsuńMnie skusiły te wszystkie recenzje :)
Usuń"Czas żniw" zrobiła na mnie duże wrażenie, więc polecam:)
OdpowiedzUsuńDzięki, mam nadzieję, że na mnie też zrobi wrażenie :)
UsuńCzy widzę coś ciekawego? Wszystko bym przygarnęła. No może z wyjątkiem Czasu żniw, Tysiąc jesieni.. i Niewidzialnego strażnika - już je posiadam:)
OdpowiedzUsuńPolecam Czas żniw :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak robić sobie prezenty książkowe samemu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pewnie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Też lubię sama sobie robić prezenty :D Mam ,,Alexa", niedługo zacznę lekturę ;)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się podobało :)
UsuńPodkradłabym "Czas żniw" oraz "Alex". Przyjemnej lektury! Pozdrawiam i życzę wesołych świąt. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie! :)
Usuń