Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.
Dziś przyszła pora na... Dziesięć najbardziej wyczekiwanych premier filmowych 2014 roku!
Kolejny post inspirowany przez Kreatywę. Podobny publikowałam też niecały rok temu, tu. Z tamtej listy obejrzałam zaledwie dwa filmy, ale już z ciekawością obserwuję, co będziemy oglądać w kinie w nadchodzącym roku. A jest tego na prawdę dużo.
Na początku stycznia w kinach pojawi się najnowszy, kontrwersyjny film Martina Scorsese, prawie trzygodzinny - "Wilki z Wall Street". 24 stycznia do kin wejdzie, dawno przeze mnie oczekiwany film "Sierpień w hrabstwie Osage" komediodramat w znakomitej obsadzie (Meryl Strep, Ewan Mcgregor, Julia Roberts, Benedict Cumberbatch). Koniec stycznia zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Do kin wchodzą aż trzy bardzo interesujące filmy. "Zniewolony: 12 Years a Slave" to jeden z tegorocznych kandydatów do Oscara. Film wypatrzyłam już dawno, bo gra tam jeden z moich ulubionych aktorów. Niedawno dowiedziałam się, że na podstawie znakomitej książki Markusa Zusaka nakręcono film. W obsadzie "Złodziejki książek" gra m.in znakomity Geoffrey Rush. Książka jest genialna, oby tylko nie zepsuto filmu...W zapowiedziach wypatrzyłam też "American Hustle", opowiadający o parze oszustów finansowych i pewnym agencie FBI. Jak znalazł na Walentynki film o " złodzieju, umierającej dziewczynce i latającym białym koniu", czyli "Zimowa opowieść". W marcu pojawi się, jedyny w moich zapowiedziach, polski film - "Kamienie na szaniec". Nie muszę chyba namawiać nikogo, kto czytał książkę. Filmem, na który czekam najbardziej, jest najnowsza część X-menów: "Przeszłość, która nadejdzie". Pod koniec roku chciałabym obejrzeć "Hobbita, czyli tam i z powrotem", oraz "Igrzyska śmierci: Kosogłos" cz. I.
Oprócz tej dziesiątki chętnie zobaczę również:
Obrońcy skarbów
300: Początek imperium
Niezgodna
Zapowiada się ciekawy rok. Czekam na "Kamienie na szaniec". Pozdrawiam niemal już świątecznie:)
OdpowiedzUsuńNawet bardzo ciekawy, a pewnie jeszcze kilku premier nie wypatrzyłam.
UsuńPozdrawiam!
Nigdy nie śledzę premier filmowych, a tu proszę jaki ciekawy rok się szykuje. "Złodziejka książek", "Kosogłos" i "Gwiazd naszych wina" - koniecznie do obejrzenia w kinie :)
OdpowiedzUsuńJa też jakoś intensywnie nie śledzę, ale od czasu do czasu zaglądam i spisuję sobie na filmwebie, co warto obejrzeć :)
UsuńZ niecierpliwością czekam na większość filmów, które tu wymieniłaś. Najbardziej interesują mnie "12 Years a Slave", "American Hustle", "Złodziejka książek", "Wilk z Wall Street" i "Sierpień w hrabstwie Osage".
OdpowiedzUsuńW styczniu spokojnie więc każdy weekend zapełniony jakąś premierą filmową :)
UsuńMnie dokładnie te same :) No dorzuciłabym jeszcze "The Grand Budapest Hotel", bo wielbię tego reżysera!
UsuńNo to mamy bardzo podobny gust :)
UsuńZdecydowaną większość powyższych z pewnością obejrzę. Najbardziej czekam na nowych X-Menów, mam nadzieję, że wyjdzie z tego najlepszy film w serii. Poza tym wypatruję "Interstellar" Nolana i "Wilka z Wall Street" Scorsese, bo ci reżyserzy jeszcze nigdy mnie nie zawiedli. Bardzo trzymam też kciuki za "Maleficient", to jedna z moich ulubionych disneyowskich złych postaci, a Angelina na plakatach wydaje się świetnie pasować do tej roli.
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że "Interstellar" mi umknął, a Nolana lubię. Wczoraj oglądałam "Prestiż" i jeszcze zbieram szczękę z podłogi :)
UsuńWidzę bardzo podobny gust do mojego :) Również z niecierpliwością czekam na ów premiery, mam nadzieję jednak, że nie zabraknie funduszy by pokusić się o filmy na dużym ekranie;)
OdpowiedzUsuńFundusze to jedno, ale jak znaleźć czas na te wszystkie premiery? :)
UsuńOczywiście najchętniej wybiorę się do kina na ,,Kamienie na szaniec", choć postaram się nie pominąć premiery ,,Gwiazd naszych wina", ,,Czarownicy" i... ,,Godzillli"!
OdpowiedzUsuńNowa "Godzilla" też warta rozważenia, chociaż ja pewnie obejrzę ją na małym ekranie :)
UsuńNa 100% zobaczę Zniewolonego, 3 część Igrzysk Śmierci i Czarownicę, bo wygląda ciekawie plakat filmu :)
OdpowiedzUsuńAngelina wygląda genialnie jako Czarownica!
UsuńJeszcze nie zastanawiałam się nad przyszłorocznymi seansami, ale widzę, że sporo ciekawych filmów się pojawi i będzie z czego wybierać :)
OdpowiedzUsuńKażdy coś dla siebie znajdzie :)
UsuńWiele ciekawych premier nas czeka. Naprawdę ciężki wybór i chociaż z reguły oglądam mało filmów, to tym razem skuszę się zapewne na kilka z powyższej listy.
OdpowiedzUsuńFaktycznie duży wybór, pewnie nie zobaczę tego wszystkiego w kinie, ale przynajmniej kilka filmów bym chciała.
UsuńHobbit 3 - jezu będzie powódź na sali kinowej jak ja tam będę!
OdpowiedzUsuńAle czekam na Niezgodną i Kosogłosa *_*
Jeszcze 2 część Hobbita przed nami :D
UsuńNajbardziej czekam na "Kosogłosa", ale najpierw muszę obejrzeć poprzednią część. :)
OdpowiedzUsuńJa również jeszcze nie widziałam "W pierścieniu ognia" :)
UsuńTrzymam kciuki, żeby nie spieprzyli X-menów. I Złodziejki Książek. 300 na 90 procent schrzanią, ale dla innych tytułów jest jeszcze jakaś nadzieja :D A i niezniszczalni jeszcze będą - też trzeba obejrzeć. Rok z kinem typowo rozrywkowym - mogę to jakoś znieść :D
OdpowiedzUsuńNie spieprzą! Musi być koncertowo. O X-menów się nie obawiam, ale o "Złodziejkę... troszkę tak.
UsuńZdecydowanie stawiam na Hobbita. Oczywiście na obie części :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar się udać po świętach na 2 część :)
UsuńNajbardziej czekam na "Złodziejkę" i "Gwiazd naszych wina" :) już mi brodą trzęsie, bo wiem, że będę płakać na obu filmach :)
OdpowiedzUsuńPS Radosnych i spokojnych Świąt! Wszystkiego dobrego :)
Aż boję się na "Złodziejkę" iść do kina, z powodu wilgotnych oczu :P "Gwiazd naszych wina" - muszę przeczytać książkę :)
UsuńW końcu muszę przeczytać "Złodziejkę książek", bo zabieram się do tej powieści już od baaaardzo dawna, może zbliżająca się ekranizacja mnie zmobilizuje. :)
OdpowiedzUsuńAgato, życzę Ci wszystkiego dobrego na Święta i samych sukcesów w Nowym Roku. :)
"Złodziejkę" warto przeczytać, aż sama mam ochotę zrobić to drugi raz.
UsuńDziękuję! Wesołych świąt, dużo książek pod choinką :)
Ja z chęcią obejrzę Kamienie na szaniec i Złodziejkę książek.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiepłych, radosnych, pełnych magii i piękna świąt:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tobie ponownie życzę wesołych i pogodnych świąt!
UsuńNiecierpliwie czekam na wszystkie, szczególnie na ,,Kamienie na szaniec", mam nadzieję, że filmu nie zepsują :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :)
Usuń