Stosik stał się praktycznie comiesięczną tradycją. Nic mnie chyba nie powstrzyma od kupowania książek (chyba, że mnie z pracy zwolnią). Na szczęście z miesiąca na miesiąc ograniczam wypożyczanie z bibliotek, więc wśród moich lektur jest co raz więcej książek własnych. Wiosenne porządki na półkach pozwoliły mi odkryć kilka fajnych, zapomnianych książek, za które mam nadzieję wkrótce się zabrać. Niezłe przeceny w księgarniach internetowych i łowy w bibliotece pozwoliły mi zgromadzić taki stosik:
Od góry:
Joanna Bator "Wyspa łza" - "japońskie" książki autorki mi się podobały, więc tu też liczę na dobrą lekturę; z biblioteki
Toni Morrison "Umiłowana" - o tej książce pisała Olga z Wielkiego Buka i bardzo mnie zainteresowała; z biblioteki
Karin Fossum "Czarne sekundy" - czytałam kilka książek Fossum, które były niezłe, więc dam szansę i tej; z biblioteki
James Scott "Bez litości" - ta książka zbiera raczej kiepskie opinie, więc jeszcze nie wiem czy przeczytam :/ z biblioteki
A.S.A Harrison "W cieniu" - od wydawnictwa ZNAK
Tana French "Kolonia" - bo poprzednia książka French bardzo mi się podobała
Michael Bussi "Czarne nenufary" - bo "Samolot bez niej" był bardzo dobrą książką
Lucy Foley "Utracona i odzyskana" - książka kupiona głównie z myślą o mojej mamie, ale ja też chętnie przeczytam
Madleine Swan "Historia kotów" - bo kocham koty :)
Fannie Flagg "Babska stacja" - bo kocham "Smażone zielone pomidory" :)
Gustavo Malajovitch "Ogród z brązu" - bo wciąż poszukuję nowych, ciekawych kryminałów, a argentyńskiego jeszcze nie czytałam :)
Praktyczne repetytorium z ćwiczeniami i Repetytorium leksykalno-tematyczne - powiększają moją kolekcję książek do nauki hiszpańskiego...
Te zakupy muszą mi starczyć na jakiś czas. Planuję zrobić sobie w kwietniu przerwę od kompulsywnego kupowania. Szykuję się już (finansowo i psychicznie) na majowe Targi Książki :)
"Czarne sekundy" mi się marzą :)
OdpowiedzUsuńNiedługo zamierzam przeczytać :)
UsuńSuper stosik, zazdroszczę! Ja prawie już nic nie wypożyczam z bibliotek, wolę mieć swoje własne egzemplarze.
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i będę Cię odwiedzać :)
Też lubię mieć własne, ale biblioteki też lubię :) Zapraszam ;)
UsuńNie czytałam nic ze stosiku, miłej lektury! Widzę, że wzmożona nauka hiszpańskiego się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zapowiada się, ale na razie nie bardzo mam czas :/
UsuńUcz sie hiszpanskiego! Chcesz Malajovicha w oryginale? Mam na ebooku. Swietna kolekcje zebralas. Czekam na recenzje!
OdpowiedzUsuńUczę się, ale idzie mi jak krew z nosa :/ Raczej nie dam rady przeczytać w oryginale niestety, ale dzięki!
UsuńKurczaki... Mam "Bez litości" i trochę mnie zmartwiłaś. :/
OdpowiedzUsuńNa Lubimy Czytać oceną są raczej marne, więc nie wiem, czy mam dawać szansę tej książce czy nie. Podobno trochę nudna :/
UsuńKsiążka jest po prostu średnia. Pisałam o niej u siebie.
Usuń"Wyspy łzy" jestem ciekawa - czeka na półce. "Babskiej stacji" też jestem ciekawa, bo może zakupię :) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń"Samolot bez niej" ciągle czeka na swoją kolej na półce, mam nadzieję, że mi się spodoba i sięgnę po inne książki autora. Imponujący stos :D
OdpowiedzUsuńBardzo podobał mi się pomysł na tę książkę, no i powieści Bussiego są tak pięknie wydane :)
UsuńBussi'ego nie znam - warto się zapoznać ?
OdpowiedzUsuń"Ogród z brązu" mam na czytniku, natomiast najnowsza Tana French jest świetna !
Ciekawie zapowiadają się też pozostałe lektury:)
pozdrawiam,
tommyknocker
Czytałam jedynie "Samolot bez niej" i myślę, że warto po nią sięgnąć, choć spoiler na okładce niemały :/ French to od razu moja mama porwała i już czyta :)
UsuńNic nie czytałam z Twojego stosu, mam ochotę na Fossum i Bussi. Miłej lektury:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawy stosik:) Miłego czytania:))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŁadnie poszalałaś! Ja za to ciuchów zbyt dużo ostatnio kupiłam, ale co poradzić jak wiosna idzie?
OdpowiedzUsuńTrochę ;) Ja chyba będę ciuchowo szaleć w kwietniu i trochę garderobę uzupełnić :)
UsuńPrzyjemnego czytania i nauki języka.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawa jestem Twojej opinii o książce J. Bator :) A o reszcie również chętnie poczytam, może odkryję coś, co mnie zaintryguje :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie na razie wcale do Bator nie ciągnie :/
UsuńNo niezły stosik :) Ja mam kilka książek związanych z j. hiszpańskim. Non-stop mam nieodpartą potrzebę i ochotę jednocześnie nauki tego języka. Ale same chęci, to chyba za mało. Idzie mi zupełnie opornie.
OdpowiedzUsuńMi niestety też :/ Książek do nauki mam mnóstwo, ale z nauką idzie ciężko...
Usuń