sobota, 16 lipca 2016

Konkurs urodzinowy

Wczoraj minęły 4 lata odkąd pojawiła się na blogu pierwsza notka. Sporo się w tym czasie wydarzyło. Różności książkowe miały swoje wzloty i upadki. Intensywny początek, a później trochę zmęczenie materiału. Ale dalej trwam. Z tej okazji przygotowałam dla Was konkurs. Mam nadzieję, że książki są całkiem interesujące :)



Regulamin konkursu:
1. Organizatorem konkursu jest autorka bloga Różności książkowe i nie tylko
2. Konkurs trwa od 16.07.2016 do 30.07.2016
3. Sponsorem nagród jest autorka bloga Różności książkowe i nie tylko
4. Aby wziąć udział w konkursie należy w komentarzu pod tym postem pozostawić swoje imię/nick, oraz odpowiedzieć na pytanie, którą książkę chcielibyście otrzymać i dlaczego.
5. Będzie mi miło jeśli umieścicie u siebie banerek i "polubicie" mój blog, ale nie jest to warunek uczestnictwa w konkursie
6. Osoba/y, które mnie przekonają otrzymają wybraną przez siebie książkę. 
 7. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w ciągu 5 dni od dnia zakończenia konkursu.
8. Nagroda zostanie wysłana w ciągu 7 dni roboczych od otrzymania adresu zwycięzcy.
9. Pula nagród może zwiększyć się w trakcie trwania konkursu. 

 

31 komentarzy:

  1. Sto lat i powodzenia życzę konkursowiczom

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, tu Kasiek. Ja mam wielką ochotę na "Miejsce na ziemi" bo sama takowego szukam, przyda mi się każda inspiracja, bo mam wrażenie, że ostatnio kręcę się jak liść w zatkanym odpływie. A sam tytuł, obiecuje coś ożywczego, dobrego i pozytywnego. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Marzę aktualnie o kolejnej powieści Jaume Cabre. Czytałam jego "Wyznaję" i "Jaśnie Pana" i zakochałam się w tym autorze i jego stylu. Nie można również nie dodać, że wydania dzieł Cabre wydawnictwa "Marginesy" są naprawdę przepiękne i warto je mieć na swojej półce!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tym razem dam szansę innym. Kolejnych rocznic życzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję czwartej rocznicy! U mnie we wrześniu też czwarte urodziny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję i życzę kolejnych udanych lat. Takich z przeważającą liczbą wzlotów. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego najlepszego😃 zapraszam na mojego bloga http://marlenka6.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego najlepszego😃 zapraszam na mojego bloga http://marlenka6.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym zdobyć "Sprostowanie" - kilka tygodni temu w pociągu na trasie Łódź-Warszawa leżały broszurki reklamujące tę pozycję, zawierające 16-stronicowy fragment książki. Przeczytałam w kilka chwil i... chcę więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Serdeczne gratulacje, życzę kolejnych dobrych lat w blogowym świecie :)
    Chciałbym przeczytać "Sprostowanie" Renee Knight - po pierwsze dlatego, że autorka jest Angielką, a literaturę tego kraju cenię szczególnie. Po drugie, bo zapowiada się dobry thriller, a takie książki lubię najbardziej.
    pozdrawiam
    tommy z samotni

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacje i wszystkiego najlepszego! :)
    Co do konkursu:
    Może nie powinnam tego ujawniać publicznie, ale zakochałam się. Zakochałam się na zabój i nieodwracalnie.. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia w okładce "Pierwszych piętnaście żywotów Harry'ego Augusta". (Nie oszukujmy się - jest przepiękna, magiczna). Gdy wreszcie dałam radę oderwać wzrok i przenieść go, by odczytać opis książki, spadł na mnie kolejny grom z jasnego nieba - eklektyczna powieść łącząca moje ulubione gatunki: sf, thriller, dramat obyczajowy... A gdy tylko doczytałam się niemal samych pochlebnych opinii o książce, pomyślałam: O bookowy borze, toż to ideał! Od tamtej pory szczelnie przechowuje swoje uczucia, zbierając oszczędności i wypatrując promocji, by wreszcie wyzwolić choć jeden egzemplarz powieści z niewoli sklepowych półek... Nie powinno się stawać na drodze prawdziwej miłości, dlatego uważam, że powinnam otrzymać tę nagrodę. :) (Serio).
    insane sanity

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow! 4 lata o.0 Gratuluję !^^
    Chętnie się zgłoszę do konkursu :)
    W sumie tyle książek jest i wszystkie bym chciała. Interesują mnie jak najbardziej! :) Najbardziej jednak przychylna memu sercu jest Jojo Moyes i jej "Kiedy odszedłeś". Chciałabym ją poznać ze względu na film "Zanim się pojawiłeś który miałam okazję poznać. Jeżeli ta książka jest tak świetna jak film (niestety książki nie czytałam) to naprawdę wpasuje się w moje gusta. Mam nadzieję, że autorka stworzyła dobrą lekturę, wartą uwagi i emocji. Kocham książki niosące w sobie wiele emocji. Czy ona taka właśnie jest? Liczę, że się przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkiego najlepszego :)
    Hmm tyle cudownych tytułów, ze nie wiadomo na co się zdecydować, ale najbardziej interesuje mnie książka "Bliźnięta z lodu" może dlatego, że sama mam siostrę bliźniaczkę i chętnie dowiem się jak skończy się ta historia :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkiego najlepszego z okazji 4 lat blogowania :) Życzę kolejach owocnych i pełnych inspiracji lat!

    Zgłaszam się do konkursu :)
    Lubię na FB jako: Agnieszka Monika
    Obserwuję jako: Agnes C.
    Udostępniłam: https://plus.google.com/109469830887620317034/posts/Nc1GTZUhwsf

    Kocham czytać książki, temu w rodzinie nikt nie zaprzeczy,
    Dlatego przejdę szybciutko od razu do rzeczy.
    Z nosem w książce potrafię chodzić dzień cały,
    Tak jakby inne rzeczy wokół mnie nie istniały.
    Przenikanie do książkowego świata sprawia mi wiele przyjemności,
    A towarzyszenie bohaterom w książkowym życiu daje mi dużo radości.
    Ze wszystkich wspaniałych książek do wygrania jedną tylko wybieram,
    tą, na której przeczytanie największą ochotę nabieram.
    Kartka po kartce chciałabym w historii Lili Langdon się zatracić,
    I przy tej książce poczucie płynącego czasu utracić.
    Myślę, że powieść Umi Sinha moje serce głęboko poruszy,
    oraz do wnikliwych przemyśleń mnie również zmusi.
    Bo najważniejsze, by książka na długo w pamięć zapadała,
    I niezwykłych emocji podczas czytania dostarczała.
    O posiadaniu książki "Miejsce na ziemi" marzę skrycie i nieśmiało,
    byłabym najszczęśliwsza, gdyby w konkursie wygrać mi się ją udało <3

    OdpowiedzUsuń
  15. 100 lat! ¡Feliz cumpleaños! a po portugalsku: Muitos parabéns!
    "Nie kazdy Brazylijczyk tanczy sambe", bo moze woli sluchac bossa nova, jak ja. Dlatego tez marzy mi sie ksiazka Tony'ego Kososkiego:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Obserwuję bloga pod nickiem: Ania K
    Odpowiedź na pytanie konkursowe:
    Bardzo chciałabym wygrać książkę pt. "Czasem warto zabić", ponieważ uwielbiam kryminały! Nie tylko dostarczają dużą dawkę emocji, lecz także wciągają czytelnika w niebezpieczny świat intryg i zapewniają rozrywkę na wysokim poziomie przez kilka godzin. Kocham czytać, książki to całe moje życie i z przyjemnością zaopiekuję się kolejną nowością na mojej półce. ;)

    Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Serdecznie gratuluję rocznicy! W maju ja miałam 4 :) Życzę dalszych lat blogowania!

    Dodałam do kręgów i obserwuję :)
    Zgłaszam się - ejotek jestem :)
    Chciałabym wygrać "Bliźnięta z lodu" - dlaczego ja?
    1. Nie znam żadnej książki S.K.Tremayne
    2. Uwielbiam thrillery/ kryminały
    3. Mój budżet nie powala mi kupować wszystkich książek, które zapragnę mieć... a tą chcę mieć bardzo...
    4. Kiedyś moją biblioteczkę przejmie moja córa, więc to tak naprawdę byłaby książka również dla niej
    5. Uwielbiam wygrywać :)
    6. Słowo "bliźnięta" ma tyle samo liter co moje nazwisko!
    7. Na okładce są dwie słodkie dziewczynki a jak moja córa stanie przed lustrem to też mam takie dwie :D
    8. Zawsze fascynowały mnie relacje między bliźniętami - miałam kolejny przykład do zgłębienia wiedzy
    9. Mam mało książek autorów z nazwiskiem na T... (mam na półce alfabetycznie :P)
    10. Cudowny klimat na okładce stwarza latarnia morska i dlatego mam jeszcze większą ochotę na książkę
    11. Ty miałabyś dobry uczynek
    12. No i dlaczego to nie miałabym nie być ja? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hej jestem Oliwia. O książce "Świat którego nie witać" słyszałam wiele. Jest to książka którą chciałabym zdobyć ale niestety w tej chwili nie mam możliwości jej kupienia. Usłyszałam o tej książce u Mai K. Podobno to fenomenalna książka i chciałabym Artur tego przekonać.
    Buziaki, Oliwia ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hej jestem Oliwia. O książce "Świat którego nie witać" słyszałam wiele. Jest to książka którą chciałabym zdobyć ale niestety w tej chwili nie mam możliwości jej kupienia. Usłyszałam o tej książce u Mai K. Podobno to fenomenalna książka i chciałabym Artur tego przekonać.
    Buziaki, Oliwia ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zgłaszam się, Gab riela.

    A ja pragnę przedstawić Ci mój autorki wiersz. Zaznaczę tylko, iż jestem totalnym amatorem, jeśli chodzi o tworzenie prozy :D

    "Niezwykłe podróże"

    Gdy w wakacje wieje nudą,
    Gdy ci smutno albo źle,
    Przestań wreszcie już marudzić,
    Wstawaj z łóżka, ubierz się.

    Złap za książkę i przygotuj,
    Czasu ona dużo zje,
    A wakacje zlecą szybko,
    Kiedy?
    Nawet nie spostrzegniesz się.

    A to warte jest zachodu,
    W podróż długą udasz się,
    Po krainach, Czarnych Lądach,
    Wielu światach i zakątkach.

    Poprzez morza, oceany,
    W świat daleki wyruszamy.
    Z książką ramie w ramię brniemy,
    Przygód dużo przeżyjemy.

    Na swej drodze napotkamy:
    Czarodziei, czasem wróżki,
    Czarownice i wieśniaków,
    Którzy stare noszą ciuszki.

    I wampiry, te zabójcze,
    I te miłe czasem też,
    Gadających zwierząt stado,
    Bez nich nie obejdzie się.

    Lecz gdy ckliwy chcemy dramat,
    Fantastykę odrzucamy,
    Brniemy dalej poprzez góry,
    Tam patrzymy i szukamy.

    Gdy nadarzy się sposobność,
    Opadamy w dół ku miastom,
    Wędrujemy poprzez lasy,
    I szukamy jakiejś trasy.

    Natknąć można się tu również,
    Na historie z piekła rodem,
    Bo tu Horror jest prawdziwy,
    Mało osób będzie żywych.

    A gdy w krzakach leżą zwłoki,
    To policja ciągle węszy,
    Doszukuje się dowodów,
    Ale przy tym bardzo męczy.

    Jak im poszło to ich śledztwo,
    Nie dowiemy się już nigdy,
    Następują komplikacje,
    Komuś ktoś wyrządza krzywdy.

    Opuszczając lasy straszne,
    Spotykamy pewną parę,
    Bije od nich ta zażyłość,
    Lecz to jeszcze nie jest miłość.

    A przed sobą tajemnice,
    Które na jaw wyjść nie mogą,
    Bo sens straci wspólne życie,
    Karę otrzymają srogą.

    Jakie będzie zakończenie?
    Odpowiedź nieznana,
    Lecz gdy minął długie lata,
    Para będzie zakochana.

    Gdy zechcemy już powrócić,
    Do naszego świata długa droga,
    Lecz nie mówmy wtedy nigdy,
    Że w tym świecie nie postanie
    Więcej nasza noga.

    Ale, ale! Dokąd to?
    Jeszcze trochę nam zostało.
    Nasz przewodnik złości się,
    Że zwiedziliśmy tak mało.

    Za namową naszej książki,
    Przybywamy nad ruiny,
    Obok skały leżą cążki,
    Które bardzo stare były.

    A szacując te zniszczenia,
    Niegdyś bitwa tutaj była,
    Lecz pytanie jedno trapi,
    Która strona zwyciężyła?

    A pochodząc blisko sosny,
    Widać, że się poruszyła,
    Jakaś postać się tam skryła,
    Lecz czy będzie dla nas miła?

    Wnet wyłania się ta postać,
    Cała brudna, potargana,
    Wszystkie włosy posklejane,
    Cała twarz umorusana.

    Biegnie do nas wykrzykując,
    Na kolana pada,
    Próbuje coś z siebie wykrztusić,
    Ale coraz bardziej ona słaba.

    Wydusiła z trudem słowa,
    Które dużo nam nie dają.
    Nie zrozumie ich osoba,
    Bo sensu nie zawierają.

    Wnet w oddali słychać zgrzyty stali.
    Serce nam przyspiesza,
    Bać się zaczynamy.
    Czy wyjdziemy z tego cali?

    Lecz otuchy nam dodaje,
    Nasz przewodnik-nasza książka,
    I jak gdyby nic nie działo,
    Z ziemi podnosi pieniążka.

    Dmucha, chucha, się wysila,
    A nie mija nawet chwila,
    Gdy stąd wszyscy uciekamy,
    Do domu znowu trafiamy.

    To już koniec tej podróży,
    I choć ona się nie dłuży,
    Już minęły dwa miesiące,
    Coraz niżej wisi Słońce.

    Bo wakacje już minęły,
    Znowu wrzesień się zaczyna.
    Nasza podróż się skończyła,
    Lecz przygoda była miła!

    Teraz, nawiązując do treści wiersza, chciałabym coś powiedzieć.

    Raz, dwa, trzy... próba mikrofonu...

    Całe wakacje zamierzam spędzić na czytaniu (to nic, że już połowa minęła - przed nami jeszcze druga). Przekazując mi jeden cudowny egzemplarz "Pierwszych piętnastu żywotów Harry'ego Augusta", wspomogłabyś biednego, małego książkoholika, dążącego do spełnienia postawionego sobie celu. Bo książki są niesamowitą przygodą, Ty dobrze o tym wiesz, a mój wiersz to wszystko udowadnia.
    Dziękuję.

    gabolek000@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Hej, jestem Kamila. Gratuluję 4 lat.
    Jako że nigdzie w te wakacje nie wyjeżdżam, postanowiłam czytać jak najwięcej. Mam w te wakacje za sobą już 5 tytułów. Zainteresowała mnie książka "Bliźnięta z lodu". Oryginalny tytuł mnie zaciekawił. Jako że kocham czytać chciałabym by w moim domu zagościła kolejna książka.
    email: b.fac.12@interia.pl
    Dodaję krótki wierszyk mojego autorstwa.

    Nareszcie nadeszły wakacje
    Na dworze kwitną akacje
    Czasu wolnego jest sporo
    warto spędzić go wesoło
    Może książkę poczytamy?
    Do biblioteki się udajmy
    Tylko jak wybrac z tylu tytułów?
    dużo tytułów, dużo gatunków..
    Horrory, poemat, wiersze
    a ja nie znalazłam książki dla mnie jeszcze!
    Nagle w moje ręce wpada ciekawa książeczka
    "Bliźnięta z lodu" mówi okładeczka.
    Miło będzie ją czytać letnimi wieczorami
    a może nawet nocami.

    OdpowiedzUsuń
  23. Chciałabym otrzymać "Miejsce na ziemi", bo... się jej boję!
    Dziwne, prawda?
    Już tłumaczę. Otóż opis książki zainteresował mnie bardzo.
    Już samo to, co takiego mogło być na tym obrusie, że sprawiło, że mąż i ojciec postanowił targnąć się na życie intryguje (ciekawi mnie czy kiedyś się to wyjaśni).
    Bardzo lubię historie rodzinne na przestrzeni wielu lat i pokoleń, starą korespondencję, rodzinne tajemnice i sekrety. Lubię odkrywać kolejne etapy życia, decyzje i działania jednych osób, które zaważyły na losie ich potomków. To niesamowite i "magiczne", aż ciarki przechodzą na myśl, że tak bezwstydnie mogę z bliska "przypatrzeć" się życiu innych.

    Czego się więc boję? Hmmm tego, że mimo wszystko książka mnie rozczaruje samą treścią, bądź sposobem przekazania tej opowieści. Boję się tego, że może czegoś nie zrozumiem, nie dostrzegę wagi opisywanych wydarzeń.

    Boję się, dlatego sama tej książki pewnie nigdy bym nie kupiła, nie wzięłabym jej też nigdy do recenzji, bo bałabym się ciężaru odpowiedzialności i terminu, a co jeśli nie umiałabym przez nią przebrnąć?
    Jednak książka nadal intryguje, przyciąga mnie czymś... pewnie tytułem, bo wiem jak ważne jest dla mnie moje miejsce na ziemi, jak głęboko czuję je w sercu, choć wcale mnie w nim nie ma. Teraz to właściwie to miejsce mieszka we mnie...
    Gdybym więc książkę tę otrzymała, bez żadnych zobowiązań czasowych to mogłabym ją przeczytać w najbardziej dogodnym dla mnie momencie. Czasem tak jest, że książka musi odczekać swoje na półce, a po lekturze zastanawiamy się dlaczego tak późno się po nią sięgnęliśmy.

    Tak, chciałabym ją poznać w swoim czasie, ale bez Ciebie mi się to nie uda.

    magdalenardo

    OdpowiedzUsuń
  24. W zeszłym roku odkryłam powieść Jojo Moyes – „Zanim się pojawiłeś” - odkryłam i przepadłam. Po przeczytaniu tej książki ciężko było mi dojść do siebie. „Zanim się pojawiłeś” to książka która wycisnęła ze mnie wiele łez i dość skrajnych emocji. Z jednej strony byłam wściekła na autorkę i na bohaterów, czułam złość i rozgoryczenie a z drugiej doskonale rozumiałam postępowanie bohaterów. Każda kolejna kartka tej książki to dowody na istnienie prawdziwej miłości, przyjaźni i więzi rodzinnych.

    „Zanim się pojawiłeś” to powieść, która skłania do refleksji nad życiem i jego sensem. Powieść ta trafiła prosto do mojego serca i na pewno zostanie w nim na bardzo długo a może nawet na zawsze. Dzięki tej książce, zrozumiałam, że życie mam jedno i muszę z niego wycisnąć tyle ile się da, że muszę żyć z całych sił, że muszę żyć dobrze – bo kto wie co może się wydarzyć gdy za chwilę wyjdę z domu…

    I niestety kilka miesięcy po przeczytaniu tej książki również straciłam bardzo bliską mi osobę. Wciąż ciężo mi się z tym uporać i bardzo muszę walczyć ze sobą żeby się całkowicie nie załamać. Ta strata rozkruszyła moje serce na malutkie kawałeczki. Nie miałam jeszcze okazji przeczytać "Kiedy odszedłeś", chciałabym sprawdzić co słychać u mojej dawnej przyjaciółki Lou, jak poradziła sobie z odejściem miłości jej życia i jakie ma dla mnie rady żeby nie dotknąć dna i uśmiechać się przez łzy. :)

    Paulet

    OdpowiedzUsuń
  25. Czasem warto zabić albo Bliźnięta z lodu, gdyż thrillery to jedyny gatunek, który może mnie całą wziąć ze sobą. Uwielbiam ten gatunek i zapach sensacji na każdej kolejnej kartce, którą wertuję... To kryminały sprawiają, że wszystko inne przestaje mieć znaczenie, świat się zatrzymuje, a my stajemy się bohaterami tajemniczych historii. Thriller umie przeszywać czytających, budzić w nich ogień niepewności, dreszczyku i dostarczać niesamowitych emocji. To nie są zwykłe książki, proste miłości, uczucia, kłótnie, ale sprytnie zaplanowane morderstwa, psychologie umysłu bohaterów oraz niesamowite sytuacje. Z takimi książkami nudy nie będzie, my przeniesiemy się w inny świat, będziemy mogli zapomnieć o problemach i być w innej przestrzeni, by dowiedzieć się co dobra książka może z nami zrobić i jak może oczarować. Chciałabym dołączyć kolejną taką pozycję do swojej biblioteczki, by przypominała mi o kolejnym świetnie spędzonym wieczorze z kartkami pełnymi emocji, uczuć i przygód!

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę - niemożliwe :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo chciałabym przeczytać "Bliźnięta z lodu". Uwielbiam thrillery psychologiczne, sama często analizuję myśli i zachowanie bohaterów. A kiedy na pierwszy plan wysuwa się dziecko, jest jeszcze bardziej niesamowicie. Dziecko kojarzy się z niewinnością, ale czy zawsze tak jest? Chciałabym się dowiedzieć jaką rolę odgrywa w tej książce. Chciałabym również poczuć mroczny klimat wyspy, zatracić się w rosnącym napięciu i niepokoju. No i oczywiście pragnę dowiedzieć się, które z opisanych tropów okażą się prawdziwe i jaki koniec ma cała ta historia.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ależ mam ochotę na kryminał! Lekki, jak wakacyjna pora, ale wciągający niczym.. odkurzacz szorujący dywan podczas letnich porządków. Widząc TEN tytuł w stosiku nagród, wiedziałam, że chcę i muszę go mieć. Bo ile jest książek na świecie, które pasują do Ciebie pod każdym względem? A tutaj.. tutaj zgadzam się nawet z samym tytułem. Bo, cóż poradzić, że "czasem warto zabić". Za tą książkę i z tą książką.

    Co "Czasem warto zabić"?
    K|rążenie bezmyślnie po pokoju
    R|ozbiegane myśli
    Y|
    M|arudne humory
    I|nne pomysły na spędzenie wolnego czasu
    N|udę
    A|mbitne (zbyt!) plany
    Ł|aknienie odpoczynku od czytania
    :
    L|enistwo
    U|ganianie się za wszystkim i każdym
    B|ezmyślne leżenie na fotelu
    I|gnorowanie rekomendacji dobrych kryminałów
    E|skalację chęci sięgnięcia po kolejny romans

    T|onę wyrzutów sumienia
    O|bjadanie się lodami

    By w skupić się w chwili relaksu na pełnej napięcia fabule i wgryźć w pokręcone losy bohaterów, których wykreował nam Peter Swanson. Takie małe morderstwa można sobie wybaczyć! :D

    ____________
    Nick: Anjoai
    E-mail: anjoai@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo chciałabym przeczytać "Cień eunucha". Nie potrafię zliczyć setek przeczytanych przeze mnie książek, ale stylu Jaume Cabre nie pomyliłabym z żadnym innym autorem. Przenikanie się czasów w jednym akapicie, zależności między przeszłością a teraźniejszością, staranny dobór słów. Wiem, że jego książki nie są lekkie i przyjemne, a może w wakacje właśnie na takie jest najlepszy czas, ale uważam, że na dobrą literaturę czas jest zawsze odpowiedni :) Ważne historie opowiedziane w pięknym stylu...to coś co lubię najbardziej :) Do tego wydanie jest świetne - twarda oprawa, mimo dużej liczby stron książkę dobrze się rozkłada, a przy tym nie jest ciężka...wiem, że to takie drobiazgi, ale doceniam wszystkie walory upragnionej nagrody :)
    Pozdrawiam!
    Oblicza Rozy (Katarzyna R.)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zawsze mam problem z tym pytaniem: Dlaczego właśnie ja mam otrzymać nagrodę? I zawsze długo myślę czy odpowiedzieć i co napisać, bo to jest jak test, podczas uzupełniania którego zacinasz się na poleceniu: "Wymień trzy największe zalety, którymi się możesz poszczycić". Trzeba siebie obnażyć ze skromności i pokory, postawić na piedestale i głośno wykrzyczeć: "Bo zasługuję na tę książkę"...ciężko mi to przychodzi, nie lubię się tak wywyższać, nawet gdy chodzi o powieść, która jest moim marzeniem, a mianowicie "Kiedy odszedłeś".
    Mam małego bzika na punkcie Jojo Moyes. Kiedyś szukałam książki "Zakazany owoc", jej nakład dawno się wyczerpał, więc można było kupić tylko używane egzemplarze, których cena na allegro sięgała 100 zł...i byłam gotowa tyle zapłacić, choć przecież nie jest to jakiś biały kruk ;) Uwielbiam tę autorkę, pisze tak dojmująco, nie pomija ważnych tematów, a przy tym ma doskonałe poczucie humoru. Skłania do refleksji i nie pozwala zapomnieć o treści. Po przeczytaniu "Zanim się pojawiłeś" do 3 w nocy męczyłam męża rozmową o eutanazji, wolnej woli i o tym, dlaczego nie trzeba się wstydzić, gdy płacze się podczas czytania ;) Muszę poznać dalsze losy Lou, po prostu umieram z ciekawości, w jakim kierunku podążyła Jojo i co przyszykowała dla tej wspaniałej dziewczyny.
    To co? Wskoczę na chwile na wspomniany we wstępie piedestał i nie będę krzyczeć czy żądać, ale skromnie poproszę o chwilę zapomnienia z moją ulubioną pisarką. Będę skakać z radości, aż głową zrobię dziurę w suficie ;)
    Pozdrawiam!
    Edyta Chmura

    OdpowiedzUsuń
  31. Zgłaszam się
    Imię/Nick: Beata Kandzia
    Baner: https://plus.google.com/u/0/110061712332260582292/posts/B8KT8j4bCMg
    Lubię jako: Beata Kandzia
    Chciałabym otrzymać książkę "Zimowe Panny" - Cristina Sánchez-Andrade, ponieważ jestem raczej letnią panną, więc tak na przekór chcę ją przeczytać i ciekawi mnie ten tytuł, co w sobie kryje. Po zapoznaniu się z recenzją, już jakiś rys tej książki się kryje i tym bardziej chcę po nią sięgnąć. Najbardziej lubię czytać książki z literatury obyczajowej i w których jest wiele emocji, a ta taka jest, więc byłaby wspaniałą lekturą, którą pochłonęłabym z radością i z ciekawością. Na pewno miłym doświadczeniem byłoby przeczytać też opowieść, w której przeszłość i teraźniejszość się krzyżują. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki i jestem ciekawa jej pióra, a okładka tej książki do tego bardzo zachęca. Czytanie to dla mnie wspaniała pasja, relaks i codzienność, bez której nie wyobrażam sobie życia. Lubię towarzyszyć bohaterom i przeżywać razem z nimi różne przygody. Książka to dla mnie zawsze najlepszy prezent i nigdy ich nie jest za wiele.

    OdpowiedzUsuń