Cierpię na kryzys twórczy. Książki czytam, nawet w ilościach sporych, ale nie mogę zmobilizować się do napisania nawet kilku zdań. Żeby blog nie umarł całkiem i żebyście tak całkiem o mnie nie zapomnieli wrzucam zdjęcie stosiku. Dość skromny, bo moje finanse zostały i zostaną przetrzebione przez różne wydarzenia rodzinne - urodziny, chrzciny itp.
Dokładnie tydzień temu, po pracy wybrałam się na Warszawskie Targi Książki. Z braku czasu udało mi się zajrzeć tylko na niektóre stoiska. Kupiłam dwie książki, z czego jedną na stoisku z książkami używanymi pod stadionem. Reszta to zakupy z merlina. Bardzo żałuję, że nie pojechałam w sobotę i nie zdobyłam podpisu Bernarda Miniera i pani Gutowskiej-Adamczyk i w niedzielę, kiedy odbywała się wymiana organizowana przez portal Lubimy Czytać. Mam nadzieję, że więcej uda mi się zobaczyć w przyszłym roku. Wrażenia z Targów mam raczej pozytywne. Stadion Narodowy okazał się miejscem dużo wygodniejszym na tego typu imprezę niż PKiN. Wydawnictwa nie zaszalały z promocjami, najciekawszą miał chyba Prószyński - 30% na cały asortyment i "Listy" Tolkiena w prezencie po zakupach powyżej 59 zł.
Maciej Wasilewski "Jutro przypłynie królowa" - odważny reportaż o małej wyspie na Oceanie Spokojnym, kupiona na Targach
Robert M. Wegner "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ-Południe" - polecana przez wielu książka fantasy polskiego autora, używana, kupiona na Targach
Rosanna Ley "Dom na Sycylii" - kupiona dla mamy z okazji Dnia Matki :)
Bernard Minier "Krąg" - druga książka autora świetnego "Bielszego odcienia śmierci"
Carla Montero "Szmaragdowa tablica" - kupiłam pod wpływem pozytywnych recenzji na blogach, mam nadzieję, że będzie tak dobra jak wszyscy głoszą ;)
Z Targów przywiozłam też kilka katalogów, w których znalazłam sporo ciekawych zapowiedzi. Dodatkowo na stoisku wydawnictwa słowo/obraz terytoria zapytałam o kolejną książkę Jussiego Adler-Olsena, autora świetnej kryminalnej serii z Morckiem i Assadem w roli głównej. W związku z ekranizacją "Kobiety w klatce" wydawnictwo planuje wznowić tę część i później wydać trzecią. Mam nadzieję, że stanie się to wkrótce.
Również zwiedziłam targi, tyle że w niedzielę, tak więc zrobiłam zakupy i wymieniłam się. Wspominam bardzo miło, stadion faktycznie lepiej się sprawdza niż pałac.
OdpowiedzUsuńAlbatros też miał -30%, i chyba jeszcze kilka mniejszych wydawnictw. Ale niektórzy faktycznie się nie popisali, liczyłam np. na Literackie i Sonia Draga, a tymczasem wyszło na to, że sklep internetowy jednak taniej mi wyjdzie.
Szkoda, że nie wiedziałam o Albatrosie. Rozśmieszyło mnie 10% w Media Rodzina :)
UsuńDom na Sycylii i Krąg są świetne. Szmaragdową tablicę bardzo bym chciała przeczytać, więc jak tylko będzie okazja.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mamie się spodoba. "Krąg" czeka na mnie i pewnie niedługo będę czytać.
UsuńZastanawiałam się ostatnio, przy okazji książkowych zakupów, nad "Szmaragdową tablicą". Nie wzięłam, ale możliwe, że następnym razem to zrobię :) Ciągnie mnie do tej książki coraz bardziej.
OdpowiedzUsuńNiech kryzys twórczy już sobie pójdzie, a kysz! :)
Ehh niech pójdzie to zniechęcenie. Mam nadzieję, że długi weekend pomoże :)
UsuńTrzy książki od dołu na pewno chcę przeczytać:)
OdpowiedzUsuńŻyczę powrotu weny twórczej. Może w końcu poczujesz nieodpartą chęć podzielenia się wrażeniami:)
Myślę, że już niedługo się podzielę :)
UsuńWażne, że nie dopadł Cię kryzys czytelniczy :) Zakupy wyglądają ciekawie. Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńO nie to absolutnie, w tym miesiącu już 9 książek przeczytanych i oby tak dalej :)
UsuńNie czytałam żadnej z powyższych książek, więc czekam na Twoje recenzje :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci "Szmaragdowej tablicy". I życzę przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDom na Sycylii i Krąg zbiera świetne recenzje, więc chciałabym przeczytać. I jestem jedną z tych, które Szmaragdowa tablica zachwyciła mniej;)
OdpowiedzUsuńLiczę szczególnie, że "Krąg" mnie nie zawiedzie. Czytałam Twoją recenzję i jestem ciekawa czy mnie będzie się podobać.
UsuńZazdroszczę książki Miniera, wzięłam udział w jednym konkursie, może akurat uda mi się ją wygrać :) Jestem też ciekawa "Domu na Sycylii", z chęcią przeczytam Twoją opinię.
OdpowiedzUsuńTeż wzięłam udział w jednym konkursie, ale nie udało się wygrać więc kupiłam ;)
UsuńCiekawa jestem Twojej opinii o "Szmaragdowej tablicy", bo faktycznie wszyscy bardzo zachwalają, a ja już sama nie wiem, co mam myśleć... Mam nadzieję, że to nie będzie tak jak z książkami Kasi Michalak.
OdpowiedzUsuńZ tą "Szmaragdową tablicą" mam problem bo znalazłam dwie niezbyt pozytywne recenzje, no cóż zobaczymy.
UsuńBardzo chcę przeczytać "Krąg" :)
OdpowiedzUsuńP.S. Jeśli znajdziesz chwilkę i ochotę, to wpadnij do mnie i wspomóż moje szanse zostawiając wpis pod tym postem: http://miqaisonfire.wordpress.com/2013/05/24/332-konkurs-fabryki-slow-zgadnij-co-to-za-okladka-3/
Wpis zostawiłam. Powodzenia! Trzymam kciuki :)
UsuńZazdroszczę "Szmaragdowej tablicy" :)
OdpowiedzUsuńStos imponujący - gratuluję ! Może kiedyś napiszesz, co znalazłaś w katalogach Czarnej Owcy czy Sonii Dragi.. pozdrawiam tommy.
OdpowiedzUsuńTommy było sporo interesujących kryminałów, które mam na oku kilka, postaram się napisać o bardziej interesujących pozycjach.
UsuńMoim zdaniem bardzo udane polowanie
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńWspaniałe pozycje. ,,Dom na Sycylii" także posiadam i ,,Krąg":)
OdpowiedzUsuń