sobota, 9 sierpnia 2014

Stosik

Ja widać na załączonym obrazku nie trzymam się swoich postanowień noworocznych. Trudno. Grunt, że jestem szczęśliwa wśród otaczających mnie książek. Mam wspaniałe biblioteki! :) Sami zobaczcie jakie cuda przytargałam.


Od góry:

Tim Weaver "Bez ostrzeżenia" - od Libroteki

Lloyd Jones "Pan Pip" - duża przecena w Empiku

Gabrielle Zevin "Między książkami" - na bonito.pl, z "winy" tommy'ego :)

Wojciech Cejrowski "Wyspa na prerii" - również bonito. WC dawkuję sobie powoli, by przyjemność trwała jak najdłużej.

Herbjorg Wassmo "Stulecie" - z biblioteki, "Księga Diny" już zamówiona.

Ignacy Karpowicz "Sońka" - czytałam wiele entuzjastycznych recenzji

Tove Alsterdal "Kobiety na plaży" - z "winy" Jane :)

Sławimir Koper "Wpływowe kobiety II Rzeczypospolitej" - tematyka zdecydowanie dla mnie.

Robert McCammon "Łabędzi śpiew" - ciekawe czy i mnie zauroczy McCammon.

Katarzyna Bonda "Pochłaniacz" - właśnie pochłaniam, a raczej już kończę :)

Z tymi książkami spędzę urlop :)

76 komentarzy:

  1. Jestem bardzo, bardzo ciekawa "Wyspy na prerii" i "Pochłaniacza".
    Życzę udanego urlopu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Na pewno będzie bardzo książkowy :)

      Usuń
  2. "Między ksiażkami" wygląda fajnie z grzbietu, ciekawe co to za książka ;) Łabędzie śpiew też mnie intryguje :) Udanego czytanka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. ,,Pochłaniacza" też mam na swoim stosiku, niedługo się za niego zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie skończyłam i mam mieszane uczucia.

      Usuń
  4. "Między książkami", "Stulecie...", "Sońka" i Cejrowski to moje typy. No i oczywiście polecam "Pochłaniacza". :) Jak ci się podoba? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do Pochłaniacza mam mieszane uczucia, chociaż bardzo mi się podobał... Nie mogłam się połapać w nazwiskach/imionach (Waldemarowie mnie dobili :P), a końcówka była jakaś taka chaotyczna. Styl autorki mi się podobał i chętnie przeczytam kolejne części.

      Usuń
  5. Jak ja lubię oglądać stosiki:)) prawie tak samo jak je tworzyć;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zevin i Weaver - bardzo dobre :)
    życzę spokojnego urlopu i miłej lektury !
    tommy

    OdpowiedzUsuń
  7. O, ile ciekawostek:) Koper, Bonda, Cejrowski, Wassmo to mój zestaw nazwisk:) Czytałam też "Sońkę" i tak się zastanawiam, czy to lektura dobra na urlop;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie niekoniecznie, więc pewnie przeczytam po urlopie ;)

      Usuń
  8. Pozostaje mi tylko życzyć miłego czytania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie przeczytałabym Sławomir Koper "Wpływowe kobiety II Rzeczypospolitej" ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pochłaniacza jestem bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Udane polowanie w bibliotece :) Ja się śmieję, że jak Księga Diny przez lata była niedostępna - i nawet jej w bibliotece nie było, tak teraz, jak ją wreszcie wznowiono, u nas kupiono ją do jednej filii na 30 ;) (to tak a propos Stulecia)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udane, oj tak. Zalety mieszkania w dużym mieście. Nieźle! Jeden egzemplarz na 30 filii? To będę do niego kolejki :)

      Usuń
  12. Cejrowskiego i Bondę bym przygarnęła :) Przyjemnej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  13. W, widzę cztery książki dla siebie. Zwłaszcza Sońkę i Pochłaniacza.

    OdpowiedzUsuń
  14. "Łabędzi śpiew" ♥ Kocham twórczość McCammona! Jego "Magiczne lata" oraz dylogię "Łabędziego śpiewu" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To będzie moje pierwsze spotkanie z autorem :)

      Usuń
  15. Oj jak dużo widzę książek dla siebie. Chętnie bym praktycznie cały stosik "pożyczyła" :)

    OdpowiedzUsuń
  16. "Magiczne lata" były cudowne!!! Ciekawa jestem, jak to będzie z "Łabędzim śpiewem". Oja, masz już nowego Cejrowskiego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak "Łabędzi śpiew" mi się spodoba to zdobędę też "Magiczne lata" :)

      Usuń
  17. Hehe, to jeszcze nic. Ja u siebie dorwałem "Syna" Nesbo :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pfff nie licytuj się tu, "Syna" sobie zamówiłam :D

      Usuń
  18. "Pochłaniacz" w bibliotece? Zazdroszczę! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Będziesz zachwycona Koprem:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tylko żeby nie było skuchy z tymi "Kobietami..." :)
    "Pochłaniaczem" jestem rozczarowana, choć przeczytam drugą część, by definitywnie postanowić co dalej z tą znajomością. I tom Łabędziego śpiewu przeczytałam i straciłam serce do II, może kiedyś mi przejdzie. A do Cejrowskiego nie mogę się przekonać, bo tak mnie Pan denerwuje, że ja nie mogę.
    A "Stulecie" wiadomo, świetne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby!1 ;)
      Ja "Pochłaniaczem" byłam początkowo zachwycona, ale końcówka jakoś mnie rozczarowała, chyba za bardzo przekombinowana. Historia Załuskiej jakaś taka nieprawdopodobna, niczym z amerykańskiej telenoweli :P
      Cejrowskiego uwielbiam, ale tylko książki i filmy podróżnicze :)

      Usuń
  21. Ja ostatnio z biblioteki też przytargałam bardzo fajne nabytki, uwielbiam buszować wśród półek. :) Jestem ciekawa recenzji "Pochłaniacza", a ze stosiku zainteresował mnie najbardziej "Łabędzi śpiew".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pochwalisz się co? :) Pochłaniacz już za mną, "Łabędzi śpiew" też niedługo zacznę.

      Usuń
    2. Udało mi się dorwać trochę nowości, np. "Listę marzeń" - spodziewałam się czegoś lepszego, przeciętna obyczajówka, "Sto imion" Ahren - właśnie skończyłam, podobała mi się, "Kwiat śliwy, mroczny cień" Lian Hearn - książka nadal przede mną, "Obłęd" - swojego czasu było głośno o tym kryminale i jestem ciekawa, czy mi się spodoba. :)

      Usuń
  22. O mamo, ja niestety Cejrowskiego nie mogę przetrawić... Generalnie jego całego, nie tylko książek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Cejrowskiego w wersji podróżniczej uwielbiam, w innych niekoniecznie ;)

      Usuń
  23. Cejrowski jest świetny, a Wassmo sama ostatnio do domu przytaskałam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czekam na Twoją recenzję Wassmo. Mi na razie podebrała "Stulecie" babcia :)

      Usuń
  24. Fajny stosik, cieszę się, że masz fajne biblioteki i z nich korzystasz:)

    OdpowiedzUsuń
  25. "Między książkami" i "Stulecie" wyglądają cudownie. Z niecierpliwością będę czekała na recenzję :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne tytuły. Mam nadzieję, że spodoba Ci się "Łabędzi śpiew". Mnie ta książka zauroczyła. Pod wrażeniem jestem też "Pochłaniacza", bardzo się bałam tej powieści, gównie ze względu na niektóre zdystansowane opinie, ale wyszło, że bardzo lubię takie historie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Łabędzi śpiew" mi się spodobał, teraz trochę żałuję, że nie wypożyczyłam od razu drugiej części :/

      Usuń
  27. Super stosik :) Coś Bondy bym wreszcie przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja też mam problem, aby powstrzymać się od kupowania książek :D Życzę miłego czytania! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Szczerze? Po prostu bym caaaały ten stosik pożarła :D zwłaszcza McCammona, którego bardzo, bardzo Ci polecam!
    Pozdrawiam i zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękne nabytki! Zazdroszczę Ci zwłaszcza "Pochłaniacza". Miłej lektury! :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zdecydowanie najbardziej kusi mnie "Pochłaniacz", choć i Wojciechem Cejrowskim bym nie pogardziła :)

    OdpowiedzUsuń
  32. "Sońka" to najbardziej smakowity kąsek z tego stosiku :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Sympatycznie to wygląda :) Też mam do przeczytania "Pochłaniacza" i tak czeka i czeka i czeka...

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo interesujące nabytki. Z twojego stosiku mam jedynie ''Łabędzie śpiew'', ale jeszcze go nie czytałam. Mimo to znam inną książkę autora, mianowicie 'Magiczne lata'', dlatego już teraz jestem przekonana, że zauroczy ci McCammon.

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam kilka książek z Twojego stosiku więc będziemy mogły porównać wrażenia :))))) Przyjemnej lektury :)
    *****
    Ja też czekam na Jaskiniowca :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Karpowicza trochę zazdroszczę, chętnie poznałabym też Bondę i Wpływowe kobiety II Rzeczypospolitej - życzę przyjemnego czytania ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karpowicza polecam, poruszająca lektura.

      Usuń
    2. Interesują mnie książki wymienione przez Magnolie. Coś czuję, że Karpowicz przypadnie mi do gustu.

      Usuń