"Mężczyźni bez kobiet" to zbiór opowiadań. Tematyką siedmiu mini opowieści jest samotność mężczyzn, izolacja, wykluczenie, miłość i tęsknota. Bohaterami Murakamiego są mężczyźni w różnym wieku, a łączy ich jedno - w ich życiu brakuje kobiet - umarły, odeszły, a niektóre jeszcze się nie pojawiły. Wśród bohaterów są m.in aktor, któremu umarła żona, chirurg, który umarł z miłości, mężczyzna, którego kobiety popełniają samobójstwa, czy Gregor Samsa - bohater "Procesu" Kafki. Murakami bawi się konwencjami, stylami i językiem. Odnosi się do znanych dzieł literackich - "Procesu" Kafki, "Dobrego wujaszka Wani" Czechowa i Baśni z 1001 nocy. Nie brakuje też elementów fantastycznych, typowych dla prozy Japończyka.
Opowiadaniami, które najbardziej mi się podobały i najbardziej zapadły mi w pamięć były "Szeherezada", "Niezależny organ" i"Kino". Wszystkie trzy mnie zaintrygowały i zainteresowały. Niestety spowodowały także wielki niedosyt - aż prosiły się o kontynuacje. Pozostałe cztery opowiadania nie wyróżniły się niczym szczególnym i pewnie wkrótce o nich zapomnę.
Zagorzali czytelnicy Murakamiego znajdą w "Mężczyznach bez kobiet" coś dla siebie (chociażby trzy wspomniane wcześniej opowiadania), reszta pewnie przejdzie koło tego tomiku obojętnie, bo nie jest to najlepsze dzieło japońskiego pisarza.
Jedna rzecz jest pewna. Business & Culture wie jak ciekawie wypromować książkę. W 28 października, w Warszawie otwiera się Klub Murakamiego, gdzie "Przez siedem dni wstępując na plac Zbawiciela, będzie można poczuć się jak w Tokio wprost z kart powieści Harukiego Murakamiego".
Też nie przepadam za opowiadaniami, ale w wykonaniu Murakamiego może by mnie przekonały ;) Już dawno nie czytałam jego książek, pora wreszcie wrócić do tego pokręconego świata :D
OdpowiedzUsuńZ opowiadań Murakamiego najbardziej przekonał mnie tom "Zniknięcie słonia" :)
UsuńKupiłam sobie na targach tego Murakamiego. Miałam w sumie nie kupować, ale jemu nie można się oprzeć.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak Tobie się spodoba. Czytałaś wcześniej Murakamiego?
UsuńTeż nie jestem wielką fanka opowiadań, ale czasami się skuszę i coś czuję, że dla Murakamiego taki wyjątek uczynię :)
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak jak ja :)
UsuńPewnie zostanę zlinczowana, bo ja nie czytałam nic Murakamiego:)
OdpowiedzUsuńZlinczowana na pewno nie, ale może czas spróbować? :D
UsuńMnie podobały się w sumie wszystkie, ale faktycznie jedne są lepsze inne nieco gorsze.
OdpowiedzUsuńJa nie stronię od opowiadań, od pewnego czasu nawet stałam się ich amatorką. :)
Ja się jakoś przekonać nie mogę... Jeśli lubisz opowiadania to mogę Ci polecić Cortazara.
UsuńCóż muszę w końcu poznać twórczość Mukaramiego, najwyższy czas! :)
OdpowiedzUsuńMurakami ma specyficzny, niepowtarzalny styl, nie każdemu się podoba, ale jestem bardzo ciekawa Twojej opinii :)
UsuńNa razie miałam jedne spotkanie z twórczością Murakamiego i niezbyt mocno przypadliśmy sobie do gustu. ;-)
OdpowiedzUsuńCzasem tak bywa, styl Murakamiego nie każdemu się podoba :)
UsuńLubię Murakamiego, ale jeszcze dużo jego książek przede mną, więc tę pewnie zostawię na zaś, bo nie chcę się zrazić.
OdpowiedzUsuńTo chyba będzie dobra decyzja :)
UsuńWłaśnie żałuję, że wszystkie takie iventy są w stolicy :]
OdpowiedzUsuńMurakami Klub otworzył się niedaleko mojej pracy, ale ja i tak nie mam czasu tam wpaść... :/
Usuń