wtorek, 26 listopada 2013

Top 10: świąteczne prezenty książkowe

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.

Dziś przyszła pora na... Świąteczne prezenty książkowe!

Święta już tuż tuż :) Ja zaczęłam już kupować prezenty, a Wy? Mam nadzieję, że Mikołaj zerknie na tę listę i coś z tej listy znajdzie się pod moim świątecznym drzewkiem.



Te książki to tylko niewielki ułamek tego, co chciałabym dostać, lista jest dłuuuuga i zróżnicowana. Do mojego Top 10 (a raczej Top 12, bo nie potrafiłam się zdecydować) nie włączyłam książek, które planuję kupić w grudniu, czyli m.in. "Alex", "Tysiąc jesieni Jakoba de Zoeta", "Czas żniw" i "Palmy na śniegu". Czytaliście coś z moich wymarzonych książek? Co Wy chcielibyście znaleźć pod choinką?

35 komentarzy:

  1. Oj szybciej by było co bym nie chciała :D Najbardziej bym chciała ,,Żółte ptaki". Marzę też o bajkach Pawlikowskiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę Ci, aby Mikołaj sprawił Ci pod choinkę wszystkie te książki. :) Ja bym chciała dostać "Z innej bajki", ”Adamantowy Pałac”, "Przędzę" albo ”Szklany tron”. Może któraś u mnie się niebawem zjawi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale to mało prawdopodobne ;) Chciałabym chociaż jedną :)

      Usuń
  3. Polecam gorąco (Tobie i Twoim Mikołajom) "Drooda" - rewelacyjna powieść, zwłaszcza jeśli lubi się dickensowskie klimaty i nieśpieszną narrację, a do tego przyjemnie opasła, więc wystarczy na długo. :)
    A swój wymarzony prezent książkowy - "Tragedie i kroniki" Szekspira - już sama sobie kupiłam w tym tygodniu, tak więc na niczym konkretnym w tej chwili nie zależy mi szczególnie mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Drooda" to chyba sama sobie w końcu sprezentuję, bo już na niego czatuję od dawna :) "Tragedii..." Ci zazdroszczę, dla mnie jak na razie to za duży wydatek :/

      Usuń
    2. Do końca dzisiejszego dnia możesz kupić na stronie Znaku za pół ceny (dowolne książki tak właściwie), wpisując kod rabatowy: rabat50
      :)

      Usuń
  4. Ja to nie mam co liczyć na książki :D Mama na to już się nie zgadza xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja też, bo nie ma już miejsca, ale co mi tam ;)

      Usuń
  5. Okładka książki "Upadłe damy Rzeczpospolitej" to porażka. Mowa o Polsce, a na okładce gwiazda amerykańskiego kina niemego - Clara Bow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam pojęcia, ale jeśli tak to fatalnie :/

      Usuń
    2. Tak to bywa, sama z chęcią ją przeczytam. Mam nadzieję, że brak kompetencji grafików, nie miał wpływu na tekst :)

      Usuń
  6. Samo Ostrze, czy Drooda też bym chętnie przygarnęła z Twojej listy, a z mojej to chyba coś od Kurta Vonneguta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nic Vonneguta niestety nie czytałam... :/

      Usuń
  7. W sumie to ja już mam to, co chciałam, a i tak mi nie kupują książek, więc nie mam na co liczyć :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli chcesz sprawić sobie któryś z prezentowanych wyżej prezentów książkowych, to sprawdź bonito bądź aros.pl. Ceny mają rewelacyjne, taki "Drood" na przykład 20 zł taniej..
    Dodam tylko, że w ten sposób sprezentuję sobie najnowszego C. J. Sansoma :)
    pozdrawiam
    tommy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuszą księgarnie, kuszą :) Wypatrzyłam niezłe promocje na merlinie :)

      Usuń
  9. Z Twojej listy żadnej książki nie czytałam, ale najbardziej ciekawi mnie "Drood" - czytałam kilka pozytywnych opinii i powieść mnie zaintrygowała. Ja w zasadzie nie mam jakiś szczególnych świątecznych życzeń. Ale wspominasz o "Alex" i ta książka, po przeczytaniu recenzji Pauliny, mnie bardzo zainteresowała, więc na nią na pewno będę polować w najbliższym czasie. :) Tak poza tym to chyba nastąpiła jakaś zmiana wystroju bloga? Jakoś tak inaczej, albo mi się wydaje. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Alex" już mam wypatrzoną za 22 złote na merlinie :) Zmiana drobna, miło, że zauważyłaś :)

      Usuń
  10. Mam tak długa listę książek, że nawet nie będę wymieniać tytułów :-)
    Z Twojej listy czytałam "Drooda", niesamowita książka, za to z Papierowego Księżyca z utęsknieniem wypatruję "Łabędziego śpiewu", ale "Dom służących" też mnie interesuje. Na "Alex" polowanie zostało rozpoczęte, koniecznie muszą ją przeczytać. Mam nadzieję, że Mikołaj okaże się dla Ciebie łaskawy i dostaniesz swoje wymarzone książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na "Łabędzi śpiew" również czekam, ale nie zmieścił mi się do listy :) Alex na merlinie za 22 złote :)

      Usuń
  11. Żadnej książki nie znam i nie chciałbym dostać, aczkolwiek muszę zrobić listę i dać do wglądu Mikołajowi!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne książki masz na liście prezentowej. Trzymam kciuki, aby Mikołaj wszystkie Ci przyniósł:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystkich to pewnie nie przyniesie, ale "coś" mógłby :)

      Usuń
  13. Chciałem napisać, że najbardziej mam ochotę na "Drooda", ale wszyscy to piszą. Chcąc być oryginalny nie napiszę więc nic, o!

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie w tym roku załatwiła rodzinka, dając mi kasę i każąc kupić prezenty dla wszystkich od wszystkich! Mam urwanie głowy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak co roku, więc już nawet nie narzekam ;)

      Usuń
  15. Ostatnio moja siostra pożyczyła ode mnie "Drooda" i była zachwycona :) Nie znam chyba ani jednej osoby, która by była zawiedziona lekturą tej książki.
    Z Twoich propozycji najbardziej mnie ciekawi "Dom służących".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy kuszą tym "Droodem", szkoda tylko, że cena jest taka wysoka :/

      Usuń
  16. Ciekawi mnie "Dom służących" :) a sama chętnie bym przygarnęła jakąś książkę Picoult i jakieś porządne kryminały :)

    OdpowiedzUsuń