Jesień wybitnie sprzyja czytaniu :) Październik był moim najlepszym miesiącem w tym roku, jeśli chodzi o ilość przeczytanych książek. Mam nadzieję, że listopad okaże się przynajmniej tak samo dobry.
Przeczytane książki: 13
Wyzwanie Trójka e-pik:5
Wyzwanie z literą w tle: 0
Wyzwanie z półki: 0
Wyzwanie Listopadowe: 0
Wyzwanie Czytam fantastykę: 0
Wyzwanie Czytamy kryminały: 2
Wyzwanie Polacy nie gęsi:0
Kryminalne wyzwanie: 6 (jedna nieopisana)
Najlepszą książkę tego miesiąca była "Miłość w Powstaniu Warszawskim". Może jeszcze się zbiorę i coś o niej napiszę.
A jakie plany na listopad? Przede wszystkim przeczytać książki, które pokazywałam Wam w ostatnich stosach. Oprócz nich planuję jeszcze: "Sezon burz" Sapkowskiego i "I góry odpowiedziały echem" Hossieniego. Zebrał mi się też kolejny stosik do pokazania...
A Wam jak minął ten miesiąc?
U mnie jesień czytaniu nie sprzyja. :(
OdpowiedzUsuńAle za to sprzyja innym rzeczom. :)
Ekhem! Tu się na nową notkę czeka. ;)
UsuńGdzie jesteś? Co czytasz? ;)
Jestem, jestem! :) Ale blogowy leń mnie ogarnął, bo prawie ukończona notka "wisi" od tygodnia :/ Składam raport: przeczytane - Pomnik cesarzowej Achai, Dwukrotna śmierć Daniela Hayesa i Uśpienie. W czytaniu: I góry odpowiedziały echem, Bezcenny i Dobra krew.
UsuńPozdrawiam! :)
Bardzo kryminalny ten październik :) Mnie póki co też niezbyt sprzyja. Zboczyłem trochę w stronę seriali i gier, a na książki czasu zostaje już niewiele.
OdpowiedzUsuńTo prawda, aż za bardzo :/ Seriale i gry mają to do siebie, że uzależniają, więc się nie dziwię :)
UsuńGratuluję tak dobrego miesiąca! Napisz koniecznie coś o "Miłości w Powstaniu Warszawskim", bo jestem bardzo ciekawa tej książki! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Postaram się, ale aż trudno ubrać wszystkie uczucia w słowa!
UsuńRewelacyjny wynik. Z twoich pozycji przeczytałam dwie, a posiadam pięć . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPozdrawiam!
Ja takim wynikiem pochwalić się nie mogę, ale nie narzekam. W listopadzie będę nadrabiać zaległości, długie wieczory sprzyjają czytaniu. :)
OdpowiedzUsuńJa w październiku nadrabiałam zaległości z sierpnia :P
UsuńPrzerażacie mnie! Prawie wszyscy ponad 10 książek, a ja tylko 6 :P
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
To tylko tak od czasu do czasu ;) Dzięki!
UsuńŚwietny wynik:)
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu skupię się raczej na zaległościach :)
:)
Usuńświetny wynik!! miałaś baaaaaaaaaaaardzo udany paźdzniernik
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Oby tak dalej!
UsuńU mnie październik jak się okazało był miesiącem obfitym w recenzje. W tym roku różnie to bywa -czasu mało, a w październiku jakoś się to wszystko nadrobiło 8)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
8 recenzji - to świetny wynik! U mnie lepiej z czytaniem niż pisaniem :P
UsuńPozdrawiam!
Bardzo ładnie ten Twój październik wygląda, oby w listopadzie było podobnie, albo jeszcze lepiej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam nadzieję, że tak będzie. Dziękuję!
UsuńPozdrawiam :)
Pokazuj stosik! Super wyniki :)
OdpowiedzUsuńPokażę jak zbierze się większy, bo czekam na jeszcze parę książek :D Dzięki ;)
UsuńŁadny wynik! :) U mnie też rekordowo - 28. :D Oby w listopadzie też nam się wiodło.
OdpowiedzUsuń28? :D Pobijasz chyba światowe rekordy!
UsuńMi dobrze, choć przeczytałam sporo dziecięcych:0
OdpowiedzUsuńZ Twoich mam tylko Przypływ w planach:)
U Ciebie też ładny wynik :)
UsuńImponujący wynik. Gratuluję owocnego miesiąca :) u mnie jedynie podsumowanie statystyk blogowych, także zapraszam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWow! aleś tego naczytała! Nowego Sapkowskiego też planuję przeczytać i to już wkrótce :)
OdpowiedzUsuńJa też już niedługo :)
UsuńWow, 13 książek:) Super Ci poszło w tym miesiącu:) Na "I góry..." też będę polować:)
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo, ale niektóre okazały się niewypałami...
UsuńWspaniały wynik, zazdroszczę:). Ja, podobnie jak Twoja mama, nie przepadam za listopadem, ale mam nadzieję, że uda mi się w tym miesiącu nadrobić zaległości, których ostatnio sobie narobiłam. Zobaczymy, jak to będzie:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Hmm nic nie wiem, o tym żeby moja mama nie lubiła listopada...Może pomyliłaś z postem Kasiek?
UsuńŚwietne wyniki;) dla mnie także jesień i zima są najlepszymi porami na czytanie i wtedy czytam najwięcej w ciepłym domku z kocem;) Pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Pozdrawiam!
UsuńJa tam się nie będę "chwalić" ile przeczytałam książek w poprzednim miesiącu, bo wynik jest... żenujący. Na listopad zebrało mi się parę fajnych książek, więc mam nadzieję, że statystyki będą lepsze :)
OdpowiedzUsuńEee tam żaden wynik nie jest żenujący! Mi też zdarzają się słabsze miesiące. Czekam na Twoje listopadowe recenzje :)
UsuńStrasznie dużo przeczytałaś w tym miesiącu!:)
OdpowiedzUsuńNie tak strasznie w porównaniu z innymi blogerami :)
UsuńGratuluję naprawdę świetnych wyników! :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do wzięcia udziału w moim wyzwaniu - informacje u mnie na blogu :)
Bardzo lubię takie obrazowe podsumowania, dzięki czemu prędzej kojarzę, jaką książkę przeczytałaś.
OdpowiedzUsuńPonadto gratuluje bardzo dobrych wyników czytelniczych i oby tak dalej.
gratuluję, świetny wynik :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNiezłe wyniki! Ja w tym miesiącu trochę kiepsko, ale może listopad będzie owocniejszy.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za listopad :)
UsuńGratuluje wspanialego wyniku!
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze znajdziesz czas, aby napisac o najlepszej ksiazce miesiaca, bo bardzo jestem jej ciekawa.
Dziękuję :) Postaram się!
UsuńŚwietny wynik. Gratuluję!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMój mąż zaczął wczoraj czytać "Inferno", zobaczymy, co z tego wyniknie. :) Życzę Ci, żeby kolejny miesiąc też sprzyjał czytaniu.
OdpowiedzUsuńMoże spodoba się bardziej, ale nie sądzę :P Dziękuję :) "Zając.." oczywiście kupiony :)
UsuńMocno trzymam kciuki za "Zająca...", niech Cię oczaruje tak jak mnie. :)
UsuńMyślę, że oczaruje :)
UsuńŚwietne wyniki!
OdpowiedzUsuńCzytadła Tetiisheri
Dzięki :)
Usuń