Asgot z Czerwoną Tarczą, poddany konunga szwedzkiego, przybywa z misją do stormana norweskiego Hakona Benelosa. Jednak jego młodszy syn Oddi swym nierozważnym zachowaniem wplątuje ojca w wojnę, której nie chciał. Jej apogeum ma miejsce w Birce, zamożnej faktorii handlowej.
Do szwedzkiego władcy z poselstwem od króla Leonu przybywa Ramiro Mendes. Przyszłość niewielkiego królestwa zależy od młodego Hiszpana. Ramiro liczy na to, że dla swej sprawy uda mu się zwerbować wojów słynących z okrucieństwa i skuteczności. Młody mężczyzna i jego załoga trafia jednak w sam środek wojny domowej.
Książka "Wikingowie. Wilcze dzieciństwo" składa się z prologu i czterech ksiąg. W pierwszej połowie książki akcja toczy się w X-wiecznej Skandynawii, a w drugiej przenosi się na tereny Hiszpanii - do Królestwa Leonu. Początkowo bohaterami książki są Oddi i Ramiro, a w drugiej części zostaje nim nastoletni Erik Eriksson, syn Eryka Zwycięskiego, truhtina szwedzkiego. Mimo tego, że wątek młodego Erika był ciekawy i wciągający byłam zawiedziona tym, że autor nie powrócił do historii Oddiego i Ramira.
Książka Radosława Lewandowskiego to sprawnie napisana powieść historyczna z elementami powieści akcji. Barwne opisy mniejszych potyczek i większych bitew są niewątpliwą zaletą powieści. Nie da się również zaprzeczyć, że przeniesienie miejsce akcji do Leonu i rola Wikingów w zwycięstwie nad Maurami, była ciekawym pomysłem. "Wikingowie. Wilcze dziedzictwo" to całkiem niezła powieść, która jednak nie zauroczyła mnie. Może kolejny tom spodoba mi się bardziej?
Za książkę dziękuję Business& Culture oraz Wydawnictwu Muza.