niedziela, 17 marca 2013

"Niezwykłe kobiety Romanowów. Od świetności do rewolucji" Julia P. Gelardi

Losy carskiej rodziny Romanowów, a szczególnie schyłku ich panowania pobudzają wyobraźnię wielu pasjonatów historii. Mnie fascynują odkąd w dzieciństwie obejrzałam animowany film o jednej z córek ostatniego cara Rosji "Anastazja". Okazją do pogłębienia wiedzy na temat Romanowów była wydana niedawno, przez wydawnictwo Muza, książka amerykańskiej autorki Julii P. Gelardi.

"Niezwykłe kobiety Romanowów" skupia się na życiu czterech kobiet - dwóch, które od urodzenia należały do carskiej rodziny - Marii Aleksandrownej i Olgi Konstantynownej, oraz dwóch, które do niej weszły poprzez małżeństwo - Marii Fiodorownej i Marii Pawłownej. Ich młodość przypadła w czasach wielkiego splendoru rosyjskiego dworu, ale były też świadkami rewolucji i doświadczyły upadku dynastii panującej. Biografia każdej z nich mogłaby stać się kanwą hollywoodzkiego dramatu.

Maria Fiodorowna przyszła na świat jako Dagmar, córka króla Danii Chrystiana IX. Przez małżeństwo z następcą tronu Rosji Aleksandrem, późniejszy imperatorem Aleksandrem III, weszła do dumnej rodziny Romanowów. Przez 15 lat była żoną następcy tronu, 13 lat cesarzową i 23 lata cesarzową wdową. Jej życie obfitowało wiele dramatów  zapoczątkowanych przedwczesną śmiercią teścia, a później męża. Tragiczne losy rodziny po rewolucji październikowej zmusiły ją do udania się na obczyznę. Maria Pawłowna (znana również jako Miechen), córka wielkiego księcia Fryderyka Franciszka II Mecklenburg-Schwerin wyszła za mąż za wielkiego księcia Włodzimierza, brata cara Aleksandra III. Miechen dała się poznać jako inteligentna i ambitna kobieta z trudnym charakterem. Była barwną i niejednoznaczną postacią. Olga Konstantynowna, córka wielkiego księcia Konstantego Mikołajewicza została żoną brata Marii Fiodorownej, późniejszego króla Grecji Jerzego I. Jej losy były nie mniej tragiczne niż jej szwagierki. Przeżyła śmierć męża, syna i wnuka, a także straciła dwie ojczyzny - Grecję i Rosję i zmarła na wygnaniu. Maria Aleksandrowna, cóka cara Rosji Aleksandra II poślubiła syna królowej Wiktorii, Alfreda, księcia Edynburga i księcia Sachen-Coburg-Gotha. Nieszczęśliwa w małżeństwie i niepotrafiąca się przystosować do życia w Anglii Maria odnalazła się w roli księżnej niewielkiego niemieckiego księstwa Koburga.

Tym przydługim wstępem do mojej opinii chciałam wzbudzić Wasze zainteresowanie fascynującymi losami tych niezwykłych kobiet. Na mnie książka zrobiła ogromne wrażenie. Napisana została językiem przystępnym, ale nie prostym. Autorka przykładała znaczenie do szczegółów, pojawiały się liczne cytaty i przypisy. Julia P. Gelard przedstawiła swoje bohaterki i realia w jakich żyły bardzo plastycznie. Nie wybielała i nie koloryzowała, sama napisała:

A jednak Maria Pawłowna, Maria Aleksandrowna, Olga Konstantynowna i Maria Pawłowna dalekie były od ideału. Podobnie jak inni śmiertelnicy, nie były pozbawione wad i niedoskonałości. Niemniej jednak wszystkie cztery - cesarzowa, księżna, królowa i wielka księżna - łączyła nadzwyczajna siła, która pozwalała im przezwyciężać kolosalne trudności i znoje. [...] Sięgając do głębokich pokładów wiary i nadziei, owe matrony imperialnej Rosji, które zaznały czasów świetności i rewolucji, stając się w końcu świadkami zniszczenia ich świata i wymordowania niezliczonych rzesz rodaków, pozostawiły nie tylko nieścieralny ślad w życiu tych, z którymi się zetknęły, ale również przykład niezłomności w obliczu zagrożenia.*

Na uwagę zasługuje staranne wydanie. Twarda okładka, zdjęcia i obszerna bibliografia umilają lekturę. Po przedarciu się przez rzesze imion i powiązań pomiędzy poszczególnymi członkami rodów panujących w całej Europie lektura "Niezwykłych kobiet Romanowów" dała mi dużo satysfakcji. Będę teraz poszukiwać "Przepowiedni dla Romanowów", o której niedawno pisała Isadora.

Książka przeczytana w ramach wyzwania Trójka e-pik.

8.5/10

31 komentarzy:

  1. Poluję właśnie na obie książki o Romanowach. Uwielbiam historię, a carski ród jest jednym ze szczególnie ciekawych dla mnie tematów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli interesuje Cię carski ród to myślę, że książka Ci się spodoba!

      Usuń
  2. Ciągnie mnie z lekka do literatury historycznej, co nie zmienia faktu, że nie mam z takową literaturą doświadczenia. Nie wiem, od jakiej tematyki miałabym zacząć, ale moja mama bardzo lubi carskie rody i rosyjaską lietraturę, więc mnie i w tym kierunku trochę ciągnie ;) Zobaczymy, czy coś mi w ręce kiedyś wapdnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mam wiele doświadczenia z taką literaturą, więc myślę, że mogłabyś spokojnie przeczytać "Niezwykłe kobiety Romanowów" :)

      Usuń
  3. Ta książka jest niesamowicie fenomenalna. Jedna z najlepszych jakie czytałam w 2012

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za wcześnie by powiedzieć, że jedna z najlepszych w 2013 roku, ale pewnie w moim przypadku tak będzie :)

      Usuń
  4. Z chęcią poznałabym tę książkę. Lubię czytać o historii i to w tak barwnym wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Historia rodu Romanowów i carskiej Rosji to zdecydowanie barwna historia, myślę, że książka spodoba się każdemu miłośnikowi historii.

      Usuń
  5. Interesuję się losami Romanowów, więc i te książkę chętnie przeczytam.Polecam Ci też "Romanowowie: ostatni rozdział", czyli o morderstwie na ostatnim carze i jego rodzinie. Przerażająca historia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Zapisuję sobie, mam nadzieję, że natrafię na nią kiedyś, bo to przerażająca, ale i ciekawa historia.

      Usuń
  6. Twój wpis o tej książce przypomniał mi o innej, jaką wieki temu trzymałam w swoich rękach. Gdy byłam dzieckiem naszym sąsiadem w bloku był bardzo wiekowy Rosjanin, który spędził większość dorosłego życia w Polsce na skutek małżeństwa z obywatelką naszego kraju. Jako że byliśmy w dobrych kontaktach spędzałam trochę czasu u niego na rozmowach głównie o przeszłości (to były bardzo ciekawe korepetycje z historii). Miał w szafach multum pieknych starych woluminów i kiedyś pokazał mi książkę, która była w jego rodzinie. Była to pięknie ilustrowana księga wydana z okazji jubileuszu 300-lecia Romanowów na tronie Rosji (czyli z 1913 r.). Wszyscy carowie i caryce byli tam uwzględnieni, tacy piękni i dostojni. Były też uwiecznione niektóre małżonki carów. Zapamiętałam portret Marii Fiodorowny, matki ostatniego cara (który figuruje również na okładce opisywanej przez Ciebie książki), chyba z uwagi na niesamowitą biżuterię. Ale pamiętam też, że sąsiad opowiadał mi, że ona niesłychanie dbała o swoją urodę. Ponoć poddała się jakiemuś zabiegowi (i nie były to kąpiele w lodowatej wodzie, które zagwarantowały generałowej Zajączkowej młody wygląd do 80-tki), który zachował jej piękne rysy twarzy, ale może to tylko legenda;)
    Trochę się rozpisałam, ale chyba zdjęcie okładki tak mnie nastroiło. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę takiego sąsiada! Musiał mieć mnóstwo ciekawych historii do opowiedzenia. Maria Fiodorowna to jedna z najciekawszych postaci w tej książce, na zdjęciach widać też, że była piękną i zadbaną kobietą. Wszystkie kobiety Romanowów były posiadaczkami niezwykłej biżuterii. Może kojarzysz słynną tiarę włodzimierzowską, którą po rewolucji październikowej odkupiła królowa Anglii Maria. W książce o zabiegach akurat nic nie było, a szkoda, bo mógł to być interesująca ciekawostka. :)

      Usuń
  7. Jakze zazdroszcze, ze ksiazke masz i juz przeczytalas! Ja sie dopiero na nia czaje. Zbiera same dobre opinie, wiec mam nadzieje, ze ja sie rowniez pozachwycam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książkę mam, ale z biblioteki, niestety nie własną nad czym teraz boleję :(

      Usuń
  8. Muszę przeczytać! Książka idealnie wpasowuje się w klimaty, które uwielbiam :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Fascynująca książka - ja również bardzo dobrze wspominam "Anastazję" :) Z przyjemnością zagłębiłam się w Twojej recenzji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fascynująca książka o naprawdę niezwykłych kobietach - gorąco polecam!

      Usuń
  10. Oooooo to i ja się dołączam do ogólnego entuzjazmu i dopisuję książkę do listy :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja niestety w dalszym ciągu podchodzę bardzo sceptycznie do wszelkiej literatury historycznej, lecz metodą małych kroczków próbuje się oswoić z tym gatunkiem i mam nadzieję, że kiedyś zapałam do niego wielkim entuzjazmem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja książek historycznych wiele nie czytam, ale czasem dla takich pozycji robię wyjątek :)

      Usuń
  12. Lubię książki historyczne, ale też trochę niepewnie do nich podchodzę, bo kilka razy trafiłam na straszne nudy. Ta powieść wydaje się warta przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nudnej bym nie dokończyła nawet, ale ta obfituje w ciekawe wydarzenia i historyczne ciekawostki.

      Usuń
  13. Romanowie bardzo mnie interesują więc książkę z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To musiała być naprawdę pasjonująca powieść.
    To co lubię w Rosji najbardziej, to jej... baśnie. Wychowałam się na nich i będę je wspominać do końca życia. Jeśli chodzi o historię tego kraju, to znam ją bardzo słabo. Rodzinę Romanowów chętnie poznam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była fascynująco :) Ja również historię Rosji znałam pobieżnie i sporo rzeczy musiałam sobie doszukać.

      Usuń
  15. Bardzo zachęcająca recenzja. Czytałam recenzję "Przepowiednia dla Romanowów" Isadory i także mi się podobała, więc chyba i ja muszę nadrobić zaległości na tym polu, podwójnie przez Was zachęcona!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja z calego serca polecam książkę Jana Sobczaka "Mikołaj II Ostatni Car Rosji" naprawdę ogrom szczegółów wydarzeń z życia tak skromnego,prostego człowieka, a zarazem tak dostojnego jak Cara Mikołaja jest wart przeczytania.Nie ma dnia w którym pamięcią nie wróciłabym do wydarzeń z tej książki.

    OdpowiedzUsuń