niedziela, 31 sierpnia 2014

Wikingowie

Ten tekst zaczęłam pisać jeszcze w czerwcu, ale jakoś tak się ułożyło, że kończę dopiero teraz. Minęło już trochę czasu, emocje po drugim sezonie opadły, ale ja mogę powiedzieć, że cały czas Wikingów dobrze wspominam i z niecierpliwością czekam na kolejny sezon.


Wikingowie to kanadyjsko-irlandzki serial wyprodukowany dla kanadyjskiej stacji History. Sezon pierwszy składa się z 9 odcinków, drugi z 10. Fabułę zainspirowały sagi o Ragnarze Lothbroku legendarnym nordyckim władcy z czasów Wikingów, znanym z łupienia wybrzeży Anglii i Francji. Serial przedstawia Ragnara jako byłego rolnika, który wbrew rozkazom jarla Haraldssona, wraz z wiernymi kompanami i bratem Rollo, wyruszają złupić nieznane tereny na zachodzie. Głównym bohaterem jest ambitny i sprytny Ragnar, jego żona wojownicza Lagertha, Floki - przyjaciel Ragnara i budowniczy jego łodzi oraz Rollo, gwałtowny brat Ragnara.

Sezon pierwszy jest swoistym wprowadzeniem w świat Wikingów. Poznajemy ich wierzenia, zwyczaje, a przede wszystkim bohaterów. Tych można lubić, lub nie, ale każdy z nich ma własne przywary, przyzwyczajenia i cechy charakterystyczne. Fabuła kręci się wokół Ragnara, ale dla mnie nie on jest najciekawszą postacią. Floki, Lagertha, Rollo, porwany z klasztory mnich Athelstan, czy żona Haraldssona Siggy są bohaterami nie mniej fascynującymi. W sezonie drugim postacie ewoluują, niektórzy dojrzewają, inni zaskakują.

Początek serialu mnie nie zachwycił. Zastanawiałam się o co tyle szumu. Ragnar był dla mnie postacią denerwującą, długo przyzwyczajałam się do mimiki grającego go Travisa Fimmela. Drugi sezon za to mnie zachwycił. Scenarzyści rozwinęli skrzydła i dali pełną intryg i walk historię od której nie można się oderwać. Wikingowie to jeden z najlepszych seriali jakie miałam okazję oglądać w tym roku. Oby kolejny sezon trzymał równą formę, bo ten serial i ci bohaterowie mają ogromny potencjał. Serdecznie polecam!

Przydałoby się jakoś podsumować serialowy sezon letni, ale kilka produkcji które oglądam wciąż trwają. Nie wszystkie serialowe plany udało mi się zrealizować, ale wczoraj zaczęłam oglądać Suits i wpadłam. Po półgodzinie byłam już nieodwołalnie zakochana ;)

25 komentarzy:

  1. Drugi sezon był bardzo dynamiczny i wciągający! Na koniec każdego odcinka miałam wrażenie, że minął za szybko i nie mogłam doczekać się kolejnego. Serial jest bardzo dobry, ale wciąż czasami śmieję się z drętwego aktorstwa :) Rollo wygląda bardziej jak przywódca niż Ragnar :) Powiem Ci, że Floki w drugim sezonie był dla mnie wielkim znakiem zapytania, w ogóle nie byłam pewna co do jego czynów. Nieprzewidywalny bohater. Mnicha i Lagerthę lubię, ale kolejnej żonce Ragnara (nie pamiętam teraz jej imienia...) życzę bolesnej śmierci :P Dzięki Wikingom zainteresowałam się książkami Bernarda Cornwella o wikingach właśnie. Występują w niej m.in. prawdziwi potomkowie Ragnara - o jego losach i losach rodziny podczytywałam w necie, choć wiele rzeczy jest niepewnych. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom i sezon serialu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się śmieje z drewnianego aktorstwa, najczęściej z dziwnych min Ragnara :P W drugim sezonie zostałam fanką Lagherty, ale nie mogę się przekonać do syna. Floki też mnie zaskoczył nie domyśliłam się o co chodzi :) Nie miałam pojęcia o książkach Corwella. Dzięki, na pewno poszukam, bo nie mogę doczekać się kolejnego sezonu :)

      Usuń
    2. Ja mam wrażenie, że Ragnar ma tylko jedną minę :D Hm, a czemu nie przekonujesz się do syna? Myślę, że wyjdzie na ludzi, chociaż śmieszył mnie trochę jego romansowy wątek ;)

      Usuń
  2. U Ragnara czasami drażni mnie jego uśmieszek, akurat nie w tym miejscu co potrzeba, a poza tym wszystko mi się podoba, a Floki i Rollo szczególnie :) Serial jest genialny, w styczniu 2015 zdaje się sezon 3.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też drażni. O tak tą dwójkę bardzo lubię! Szkoda, że tak długo trzeba czekać na sezon 3 :/

      Usuń
  3. Widziałem tylko fragment pierwszego odcinka i nic nie zrozumiałem, bo był po angielsku, a widziałem go w szkole na historii i był trochę cicho (jak oglądam serial czy film po angielsku głośniki włączam na cały regulator:)), i tak nie za bardzo wiem, jak ustosunkować się do tego filmu, bo jeden odcinek (i to nie cały) to chyba za mało, żeby przekonać się do serialu. Na razie pozostaję neutralny, ale jak znajdę chwilę czasu, obejrzę i zobaczę, czy mi się spodoba czy nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ze swojej strony mogę serdecznie polecić :)

      Usuń
  4. Nie kojarzę tego serialu, ale może to zmienię.
    Odnośnie Suits kilka osób się tym zachwyca,ja jednak nie oglądałam jeszcze. Podoba mi się z kolei polskie Prawo Agaty.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Suits" są super :) A Wikingowie... hm, może kiedyś się skuszę na ten serial, teraz zaczęłam nowy Criminal Minds i bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serial świetny, właśnie skończyłam 1 sezon :) Do CM jakoś mnie nigdy nie ciągnęło...

      Usuń
  6. I kolejny serial do listy 'muszę-zacząć-oglądać-jak-tylko-skończę-te-w-których-jestem-trakcie' :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Obejrzałem pierwszy odcinek - nie spodobał mi się i odpuściłem. Nie jestem z siebie dumny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstydź się! :P Serial rozkręca się w 2 sezonie ;)

      Usuń
  8. "Suits" pierwsze dwa sezony są fajne, potem już kiepsko... Polecam "Fargo", właśnie oglądam i jestem zauroczona. To czarna komedia, świetnie nakręcona! "Wikingów" mój chłopak ogląda, mnie jakoś nie ciągnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mnie mocno zmartwiłaś Suits, bo na razie baaardzo mi się podoba. O "Fargo" słyszałam, ale najpierw chcę zobaczyć film :)

      Usuń
  9. To jeden z ulubionych seriali mojego męża ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sporo tych ciekawych seriali. Ten też mnie intryguje, tylko nijak nie mogę czasu na wszystko znaleźć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka dodatkowych godzin w dobie by się przydało... ;)

      Usuń
  11. Naprawdę taki dobry ? Widziałam zwiastun i spodobali mi się aktorzy ^^ ale jakoś nie miałam okazji obejrzeć. Tak Suits są rewelacyjni :D Dwa sezony obejrzałam chyba w tydzień , teraz już jestem na bieżąco. Jak lubisz seriale to polecam jeszcze "Once upon a time", "Sherlocka" BBC i "The follownig" :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oglądam. :) Zaczęłam, bo lubię takie serialowe interpretacje rzeczywistości historycznej. A potem polubiłam Siggy (oby udało jej się odzyskać choć odrobinę dawnej władzy!) i Lagerthę. Teraz czekam na trzeci sezon - mam nadzieję, że będzie w nim jeszcze więcej ładnych krajobrazów (no co, jestem wzrokowcem ;), walk i, rzecz jasna, moich ulubionych bohaterek. Mogliby też częściej pokazywać Helgę, ma dziewczyna potencjał na interesującą postać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam serialu i raczej ostatnio w ogóle nie mam na nie ochoty, wiec odpuszczę

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam takie klimaty, więc serial będzie musiał znaleźć lukę w moim planie dnia. :-)

    OdpowiedzUsuń