Ja widać na załączonym obrazku nie trzymam się swoich postanowień noworocznych. Trudno. Grunt, że jestem szczęśliwa wśród otaczających mnie książek. Mam wspaniałe biblioteki! :) Sami zobaczcie jakie cuda przytargałam.
Od góry:
Tim Weaver "Bez ostrzeżenia" - od Libroteki
Lloyd Jones "Pan Pip" - duża przecena w Empiku
Gabrielle Zevin "Między książkami" - na bonito.pl, z "winy" tommy'ego :)
Wojciech Cejrowski "Wyspa na prerii" - również bonito. WC dawkuję sobie powoli, by przyjemność trwała jak najdłużej.
Herbjorg Wassmo "Stulecie" - z biblioteki, "Księga Diny" już zamówiona.
Ignacy Karpowicz "Sońka" - czytałam wiele entuzjastycznych recenzji
Tove Alsterdal "Kobiety na plaży" - z "winy" Jane :)
Sławimir Koper "Wpływowe kobiety II Rzeczypospolitej" - tematyka zdecydowanie dla mnie.
Robert McCammon "Łabędzi śpiew" - ciekawe czy i mnie zauroczy McCammon.
Katarzyna Bonda "Pochłaniacz" - właśnie pochłaniam, a raczej już kończę :)
Z tymi książkami spędzę urlop :)
Jestem bardzo, bardzo ciekawa "Wyspy na prerii" i "Pochłaniacza".
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego urlopu! :)
Dziękuję :) Na pewno będzie bardzo książkowy :)
Usuń"Między ksiażkami" wygląda fajnie z grzbietu, ciekawe co to za książka ;) Łabędzie śpiew też mnie intryguje :) Udanego czytanka życzę.
OdpowiedzUsuńPodobno obie bardzo dobre :) Dzięki!
Usuń,,Pochłaniacza" też mam na swoim stosiku, niedługo się za niego zabiorę :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie skończyłam i mam mieszane uczucia.
Usuń"Między książkami", "Stulecie...", "Sońka" i Cejrowski to moje typy. No i oczywiście polecam "Pochłaniacza". :) Jak ci się podoba? :)
OdpowiedzUsuńCo do Pochłaniacza mam mieszane uczucia, chociaż bardzo mi się podobał... Nie mogłam się połapać w nazwiskach/imionach (Waldemarowie mnie dobili :P), a końcówka była jakaś taka chaotyczna. Styl autorki mi się podobał i chętnie przeczytam kolejne części.
UsuńJak ja lubię oglądać stosiki:)) prawie tak samo jak je tworzyć;)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńZevin i Weaver - bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńżyczę spokojnego urlopu i miłej lektury !
tommy
Mam nadzieję! Dziękuję :)
UsuńO, ile ciekawostek:) Koper, Bonda, Cejrowski, Wassmo to mój zestaw nazwisk:) Czytałam też "Sońkę" i tak się zastanawiam, czy to lektura dobra na urlop;)
OdpowiedzUsuńPewnie niekoniecznie, więc pewnie przeczytam po urlopie ;)
UsuńPozostaje mi tylko życzyć miłego czytania.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńChętnie przeczytałabym Sławomir Koper "Wpływowe kobiety II Rzeczypospolitej" ;)
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo ciekawą książkę :)
UsuńPochłaniacza jestem bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńJak się uda to wkrótce coś o nim napiszę :)
UsuńUdane polowanie w bibliotece :) Ja się śmieję, że jak Księga Diny przez lata była niedostępna - i nawet jej w bibliotece nie było, tak teraz, jak ją wreszcie wznowiono, u nas kupiono ją do jednej filii na 30 ;) (to tak a propos Stulecia)
OdpowiedzUsuńUdane, oj tak. Zalety mieszkania w dużym mieście. Nieźle! Jeden egzemplarz na 30 filii? To będę do niego kolejki :)
UsuńCejrowskiego i Bondę bym przygarnęła :) Przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńW, widzę cztery książki dla siebie. Zwłaszcza Sońkę i Pochłaniacza.
OdpowiedzUsuńPochłaniacz ma chyba największe powodzenie :)
UsuńAle cuda.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń"Łabędzi śpiew" ♥ Kocham twórczość McCammona! Jego "Magiczne lata" oraz dylogię "Łabędziego śpiewu" :D
OdpowiedzUsuńTo będzie moje pierwsze spotkanie z autorem :)
UsuńOj jak dużo widzę książek dla siebie. Chętnie bym praktycznie cały stosik "pożyczyła" :)
OdpowiedzUsuń"Magiczne lata" były cudowne!!! Ciekawa jestem, jak to będzie z "Łabędzim śpiewem". Oja, masz już nowego Cejrowskiego!
OdpowiedzUsuńJak "Łabędzi śpiew" mi się spodoba to zdobędę też "Magiczne lata" :)
UsuńHehe, to jeszcze nic. Ja u siebie dorwałem "Syna" Nesbo :P
OdpowiedzUsuńPfff nie licytuj się tu, "Syna" sobie zamówiłam :D
Usuń"Pochłaniacz" w bibliotece? Zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńA jaka długa kolejka za mną! :)
UsuńBędziesz zachwycona Koprem:)
OdpowiedzUsuńTeż tak czuję :)
UsuńTylko żeby nie było skuchy z tymi "Kobietami..." :)
OdpowiedzUsuń"Pochłaniaczem" jestem rozczarowana, choć przeczytam drugą część, by definitywnie postanowić co dalej z tą znajomością. I tom Łabędziego śpiewu przeczytałam i straciłam serce do II, może kiedyś mi przejdzie. A do Cejrowskiego nie mogę się przekonać, bo tak mnie Pan denerwuje, że ja nie mogę.
A "Stulecie" wiadomo, świetne...
Oby!1 ;)
UsuńJa "Pochłaniaczem" byłam początkowo zachwycona, ale końcówka jakoś mnie rozczarowała, chyba za bardzo przekombinowana. Historia Załuskiej jakaś taka nieprawdopodobna, niczym z amerykańskiej telenoweli :P
Cejrowskiego uwielbiam, ale tylko książki i filmy podróżnicze :)
Czekam na recenzje Bondy!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa ostatnio z biblioteki też przytargałam bardzo fajne nabytki, uwielbiam buszować wśród półek. :) Jestem ciekawa recenzji "Pochłaniacza", a ze stosiku zainteresował mnie najbardziej "Łabędzi śpiew".
OdpowiedzUsuńPochwalisz się co? :) Pochłaniacz już za mną, "Łabędzi śpiew" też niedługo zacznę.
UsuńUdało mi się dorwać trochę nowości, np. "Listę marzeń" - spodziewałam się czegoś lepszego, przeciętna obyczajówka, "Sto imion" Ahren - właśnie skończyłam, podobała mi się, "Kwiat śliwy, mroczny cień" Lian Hearn - książka nadal przede mną, "Obłęd" - swojego czasu było głośno o tym kryminale i jestem ciekawa, czy mi się spodoba. :)
UsuńO mamo, ja niestety Cejrowskiego nie mogę przetrawić... Generalnie jego całego, nie tylko książek.
OdpowiedzUsuńJa Cejrowskiego w wersji podróżniczej uwielbiam, w innych niekoniecznie ;)
UsuńCejrowski jest świetny, a Wassmo sama ostatnio do domu przytaskałam :))
OdpowiedzUsuńTo czekam na Twoją recenzję Wassmo. Mi na razie podebrała "Stulecie" babcia :)
UsuńFajny stosik, cieszę się, że masz fajne biblioteki i z nich korzystasz:)
OdpowiedzUsuńKorzystam aż zbyt często :)
Usuń"Między książkami" i "Stulecie" wyglądają cudownie. Z niecierpliwością będę czekała na recenzję :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne tytuły. Mam nadzieję, że spodoba Ci się "Łabędzi śpiew". Mnie ta książka zauroczyła. Pod wrażeniem jestem też "Pochłaniacza", bardzo się bałam tej powieści, gównie ze względu na niektóre zdystansowane opinie, ale wyszło, że bardzo lubię takie historie :-)
OdpowiedzUsuń"Łabędzi śpiew" mi się spodobał, teraz trochę żałuję, że nie wypożyczyłam od razu drugiej części :/
UsuńSuper stosik :) Coś Bondy bym wreszcie przeczytała.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa też mam problem, aby powstrzymać się od kupowania książek :D Życzę miłego czytania! :)
OdpowiedzUsuńUff nie jestem sama :) Dzięki!
UsuńSzczerze? Po prostu bym caaaały ten stosik pożarła :D zwłaszcza McCammona, którego bardzo, bardzo Ci polecam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam!
McCammon się podobał! :)
UsuńPiękne nabytki! Zazdroszczę Ci zwłaszcza "Pochłaniacza". Miłej lektury! :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie najbardziej kusi mnie "Pochłaniacz", choć i Wojciechem Cejrowskim bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń"Sońka" to najbardziej smakowity kąsek z tego stosiku :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i nie mogę się otrząsnąć...
UsuńSympatycznie to wygląda :) Też mam do przeczytania "Pochłaniacza" i tak czeka i czeka i czeka...
OdpowiedzUsuńOj znam to czekanie :)
UsuńBardzo interesujące nabytki. Z twojego stosiku mam jedynie ''Łabędzie śpiew'', ale jeszcze go nie czytałam. Mimo to znam inną książkę autora, mianowicie 'Magiczne lata'', dlatego już teraz jestem przekonana, że zauroczy ci McCammon.
OdpowiedzUsuń"Magiczne lata" planuję przeczytać :)
UsuńMam kilka książek z Twojego stosiku więc będziemy mogły porównać wrażenia :))))) Przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuń*****
Ja też czekam na Jaskiniowca :)
Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńKarpowicza trochę zazdroszczę, chętnie poznałabym też Bondę i Wpływowe kobiety II Rzeczypospolitej - życzę przyjemnego czytania ;))
OdpowiedzUsuńKarpowicza polecam, poruszająca lektura.
UsuńInteresują mnie książki wymienione przez Magnolie. Coś czuję, że Karpowicz przypadnie mi do gustu.
Usuń