Każdy wielbiciel seriali wie, że jesień to czas amerykańskiej telewizji na powroty starych i premiery nowych seriali. W tym roku natknęłam się na kilka obiecujących propozycji:
The Bastard Executioner (FX)
„The Bastard Executioner” opowiada o walecznym rycerzu (Lee Jones) w szarży króla Edwarda I, który złamany wojennym spustoszeniem, przysięga złożyć swój miecz. Jednak kiedy przemoc znajduje go ponownie, zostaje zmuszony chwycić za najkrwawszy z mieczy.
„Heroes Reborn” (NBC)
Data premiery: 24 września 2015
Kontynuacja popularnego serialu sci-fi opowiadającego o ludziach obdarzonych nadnaturalnymi zdolnościami.
Kontynuacja popularnego serialu sci-fi opowiadającego o ludziach obdarzonych nadnaturalnymi zdolnościami.
Flesh and Bone (Starz)
Data premiery: 8 listopada
Serial opowie historię młodej tancerki imieniem Claire i przedstawi prawdziwe oblicze baletowego świata.
Trailer robi dobre wrażenie, poza tym to serial dla stacji Starz, więc może być naprawdę ciekawie.
Into the Badlands (AMC)
Data premiery: 16 listopada
„Into the Badlands” opowiada
historię bezwzględnego, wyszkolonego wojownika imieniem Sunny (Daniel
Wu) i młodego chłopaka, którzy wyruszają na niebezpieczną wyprawę w celu
odnalezienia oświecenia. Fabuła osadzona jest w krainie władanej przez
feudalnych władców.
The Man in the High Castle (Amazon)
Alternatywna przyszłość lat 60., w której to nie Alianci zwyciężają II wojnę światową, a Państwa Osi. Stany Zjednoczone zostały podzielone między zwycięskie mocarstwa – ze wschodu Nowa Rzesza, z zachodu Siły Pacyficzne Cesarstwa Japonii. Serial „The Man in the High Castle” zrealizowany został na podstawie powieści Philipa K. Dicka pt. „Człowiek z wysokiego zamku”.
Marvel’s Jessica Jones (Netflix)
The Expanse (Syfy)
Akcja „The Expanse” rozgrywa się 200 lat w przyszłości, a w jej centrum leży sprawa zaginionej kobiety. Bohaterami są Jim Holden, zastępca dowódcy statku Canterbury, który zajmuje się holowaniem brył lodu z Pierścieni Saturna do zajmujących się górnictwem i wydobyciem minerałów Stacji Pasa Asteroid, oraz detektyw Miller, który poszukuje zaginionej. Kiedy wiedziony tropem trafia do Scopuli i sympatyzującego z buntownikami Holdena, zaczyna zdawać sobie sprawę, że dziewczyna może być kluczem do wszystkiego. Układowi Słonecznemu grozi wojna.
Najciekawiej zapowiada się Jessica Jones od Netfixa (świetny Daredevil!), The Man In the High Castle, Into the Badlands i Flesh and Bones. Wielką zagadką jest dla mnie Heroes Reborn, który obejrzę z sentymentu. Może dam szansę jeszcze Supergirl i jakiemuś serialowi medycznemu. Poza tym czekam na powracające Fargo, Grey's Anatomy, Th Big Bang Theory i ostatni sezon Downton Abbey. Zainteresowało Was coś? A może macie zupełnie inne typy?
Opisy pochodzą głównie ze strony www.naekranie.pl
O, ale ciekawe. Wszystkie! Ale najbardziej chyba zainteresowałam się "Flesh and bone" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Przy gorącej herbacie
Mnie też bardzo ciekawi Flesh & Bone :)
UsuńRaczej nie oglądam takich rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://czytanienaszymzyciem.blogspot.com/
Ok ;)
UsuńJednym słowem - będę miała co robić w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńJa na razie się za nowe seriale nie zabieram, póki nie obejrzymy z mężem tych, co zaczęliśmy :) Ale gdyby co to mam listę nowości, dzięki :D
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy, daj znać, czy na coś się jednak skusiliście :)
UsuńJa jeszcze bym dodała do tego zestawienia Scream Queens. Cieszę się z Herosów, ciekawe jak wyjdą.
OdpowiedzUsuńAle w tym roku akademickim muszę ograniczyć oglądanie seriali, bo dwa kierunki studiów, praca i dojazdy do innego miasta na pewno wykończą mnie... a gdzie czas na naukę i pisanie magisterki?
To ten horror? Ja właśnie nie przepadam za horrorami. Znam ten ból, dwie prace i długie dojazdy znacznie skróciły mój czas na czytanie/oglądanie.
UsuńWiesz z trailera wynika, że bardziej tragikomedia haha :D Takie trochę coś stylizowane na Pretty Little Liars, może z elementami dreszczyku.
UsuńNa razie mam słabe ratingi, więc nie będę ryzykowała :P
UsuńTo o tancerce mogłabym obejrzeć. Ostatnio jakoś seriale mnie nudzą, czekam na "The Good Wife" i mam nadzieję, że ostatni sezon "Downton Abbey" będzie naprawdę dobry.
OdpowiedzUsuńJa przez wakacje nie oglądałam prawie nic, nic mnie nie wciągnęło, ale ostatnio zaczęłam Orange is the new black i okazało się świetne, więc polecam :)
UsuńSporo tego. Ja ostatnio siedzę przy "Ripper Street" i biorąc pod uwagę moje tempo oglądania, to pewnie jeszcze długo posiedzę. :P
OdpowiedzUsuńFaktycznie sporo, ale na szczęście rozłożone w czasie. "Ripper Street" nie znam, ale aktualnie siedzę i powoli nadrabiam "Orange is the new black" :)
Usuń