Frida - Meksykanka, malarka, komunista, kaleka, żona słynnego Diega Riviery. Wielka Frida Kahlo - legenda za życia. Barbara Mujica na tapetę wzięła biografię znanej i popularnej malarki i stworzyła wciągającą opowieść (nie biografię!) o niezwykłej kobiecie.
Magdalena Carmen Frieda Kahlo y Calderón urodziła się 6 lipca 1907 roku w Coyoacan, niewielkim miasteczku w pobliżu miasta Meksyk. Jej ojcem był Guillermo Kahlo, a właściwie Carl Wilhelm Kahlo, niemiecki Żyd, a matką głęboko wierząca Matilde Calderón y Gonzalez. Frida miała 5 sióstr, w tym dwie przyrodnie. I to właśnie młodsza siostra Cristina opowiada o życiu swojej siostry.
Frida już jako dziecko była dumna i niepokorna. Gwałtownie reagowała na zaczepki szkolnych koleżanek, najpierw wyzywających ją od Żydówek, później kulawych. Nieszczęścia jakie ją spotkały, a było ich niemało, nie złamały jej ducha, a wręcz przeciwnie, ukształtowały jako człowieka i artystkę. Narratorką powieści jest Cristi, młodsza zaledwie o rok, siostra Fridy. Żyjąca w cieniu siostry kobieta opowiada o niełatwym życiu z ekscentryczną i skupiającą na sobie uwagę Fridą. Ale to nie tylko historia słynnej malarki, bo książka Barbary Mujici to też opowieść o trudnych relacjach dwóch sióstr i spory kawał XX-wiecznej historii Meksyku.
"Frida" to dobra powieść nie tylko dla czytelników, którzy interesują się sztuką, ale każdego kto lubi dobre obyczajówki. Choć książka Mujici nie jest biografią, a bardziej wytworem wyobraźni autorki, to zainteresowani życiem Fridy Kahlo znajdą tu wiele ciekawych informacji. Nie sposób nie pochwalić też naprawdę przyzwoitego wydania książki. Polecam!
Frida wciąż inspiruje:) Pamiętam, że pierwsza książka, w której o Fridzie usłyszałam - to "Lata Laury Diaz" Carlosa Fuentesa. Lubię czasem do niej wrócić, a do Fridy mam sentyment...
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o Fuentesie! Dzięki! :)
UsuńTym razem podziękuję.
OdpowiedzUsuńNie przekonałam Cię? ;)
UsuńOglądałam kiedyś film i bardzo mi się podobał, myślę, że i książka mogłaby mnie zainteresować. Nietuzinkowa malarka i kobieta.
OdpowiedzUsuńFilm obejrzałam już po lekturze - świetnie zagrany :)
UsuńU Ciebie jakaś inna szata graficzna :)
OdpowiedzUsuńTamta mi się znudziła, ale nie bardzo miałam czas i pomysł na nową, więc wyszło jak wyszło :/
UsuńUwielbiam Fridę, a film z nią mogłabym oglądać w nieskończoność! Z pewnością sięgnę po książkę, bo widziałam ją ostatnio na promocji :)
OdpowiedzUsuńFilm bardzo dobry, oglądałam już po lekturze :)
UsuńMam chęć na tę książką, może nie w najbliższym czasie, ale gdy uporam się z moim stosikiem to koniecznie sięgnę po opowieść o Fridzie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książka. Podoba mi się pomysł autorki na opowiedzenie o Fridzie. Choć biografią z prawdziwego zdarzenia bym nie pogardziła.
OdpowiedzUsuńA ja zupełnie szczerze przyznam, że nigdy Fridą się nie interesowałam, chociaż o niepokornej kobiecie mogłabym poczytać, czemu nie?
OdpowiedzUsuń