Jest rok 1913, Europa staje na skraju przepaści. Kryzys przeżywa też rodzina Cavendishów z Rutherford Park, ogromnej posiadłości w Yorkshire. Piękna i nieszczęśliwa lady Octavia przyłapuje męża Williama, w dwuznacznej sytuacji z kuzynką, o wątpliwej reputacji Helene de Monfort. Młody Harry Cavendish buntuje się przeciwko ojcu i jego surowym zasadom, co ma tragiczne konsekwencje dla pokojówki Emily, a Louisa i Charlotte Cavendish przygotowują się do debiutu, tej pierwszej, w światku londyńskiej socjety. Ciekawie sprawy mają się również na "dole", gdzie królują pani Jocelyn i pan Bradfield.
Okładka Tajemnic Rutherford Park krzyczy do nas: Dla wszystkich miłośników Downton Abbey. Mi ta książka przypomina również inny znakomity brytyjski serial Upstairs Downstairs. Konstrukcja tych seriali i książki jest podobna. Poznajemy życie "góry", czyli bogatej rodziny lorda Williama Cavendisha, oraz "dołu", ich służby. Podobnie jak Cora Crowley, bohaterka brytyjskiego serialu, tak Octavia niepochodząca z arystokratycznej rodziny, pomogła swemu mężowi rozbudować imponującą ziemską posiadłość, od pokoleń należącą do Cavendishów. Na tym jednak podobieństwa między parami kończą się, bowiem Octavia i William udanym małżeństwem są tylko na pozór i każde z nich skrywa przed sobą uczucia. O pięknej pani Rutherford można powiedzieć - ptaszek w złotej klatce, bowiem Octavia ma jedynie pięknie wyglądać i pachnieć. Ona jednak pragnęłaby innego życia i czasem wprawia w konsternację służbę np. chodząc boso po trawie. Również jej syn stara się wyłamać, bowiem jego pragnieniem jest zdobycie licencji pilota. To właśnie wokół nich kręci się fabuła powieści.
Elizabeth Cooke opisuje świat którego już nie ma, pełen konwenansów i surowych zasad. W Rutherford Park każdy ma swoją, odgórnie wyznaczoną pozycję i określone zadania. Na dole rządzi pani Jocelyn i pan Bradfield, wyjątkową pozycję ma również osobista pokojówka lady Cavendish, kamerdyner pana domu i stary ogrodnik. Zwykła pokojówka, jak Emilly Maitland, musi pozostać niewidoczną dla państwa. To jednak zaczyna się powoli zmieniać, bowiem Octavia i Harry swym zachowaniem łamią obowiązującą etykietę. Przemiany zachodzą również wśród służby, która zaczyna poznawać swą wartość. To wszystko jest jednak na razie tylko tłem dla pełniej tajemnic i zdrad historii rodziny Cavendishów.
"Tajemnice Rutherford Park" to faktycznie książka dla fanów Downton Abbey i szukających klimatu angielskiej wsi przed wielką wojną. Książkę czyta się łatwo i szybko, a autorka dobrze oddała atmosferę tamtych czasów. Jedynym mankamentem powieści Cooke jest przewidywalność, jednak uważam, że ta historia ma potencjał i chętnie przeczytam kolejny tom.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Marginesy.
Powieści historyczne zajmują ważne miejsce w moim życiu mola książkowego ;) Poszukam.
OdpowiedzUsuńJa lubię powieści historyczne, ale zbyt rzadko je czytam ;)
UsuńUwielbiam takie książki, i ta magiczna okładka!
OdpowiedzUsuńOkładka jest bardzo ładna :)
UsuńJuż mam chęć ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że w kolejnej powieści zrobi się trochę mniej przewidywalnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
tommy z Samotni
Oby!
UsuńCiekawa propozycja, chętnie przeczytam:)lubię takie klimaty:)
OdpowiedzUsuńWspomnianego serialu nie znam, ale myślę, że mniej więcej wiem, czego się po tej książce spodziewać i chętnie ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSerial koniecznie obejrzyj :)
UsuńZbyt duzo tego juz jak na moj gust. Widzialam "Upstairs, downstairs" i "Downtown Abbey" i chyba mi wystarczy.
OdpowiedzUsuńI o to chodzi! Z niecierpliwością czekam na nowy sezon "Downton Abbey", więc chętnie przeczytam książkę w podobnej tematyce w międzyczasie. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJa też czekam na DA, le już z mniejszym entuzjazmem niż kiedyś :/
UsuńPozdrawiam!
Postaram się, ale tyle seriali mam w planach, że nie wiem od którego zacząć :)
OdpowiedzUsuńZależy jakie seriale masz w kolejce :)
UsuńOkładka bardzo ładna, ale ja osobiście powieści historyczne czytam sporadycznie ;)
OdpowiedzUsuńJa czytam zbyt rzadko :)
UsuńNie czytałem "Downton Abbey", ale spróbuję, bo zapowiada się świetnie. :)
OdpowiedzUsuń"Downton Abbey" to serial - obejrzyj koniecznie!
UsuńAleż piękna okładka. Strasznie bym chciała przeczytać tę powieść.
OdpowiedzUsuńFaktycznie śliczna :)
UsuńUwielbiam serial Downtown Abbey a książka już na mojej półce :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją recenzję :)
UsuńTwój opis sprawił, że mam na nią ochotę :)
OdpowiedzUsuńChętnie pogrążę się w tym klimacie:)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńNie za często czytam powieści historyczne, ale ta mnie ciekawi, może dlatego że to opowieść jest tajemnicza, w każdym razie nie zaszkodzi przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńLubię czytać książki, których akcja dzieje się właśnie mniej więcej w takim czasie - te konwenanse, obyczaje i nadchodzące zmiany. Szkoda, że fabuła jest przewidywalna, ale jak będę miała okazję, to przeczytam tę powieść.
OdpowiedzUsuńNie jestem miłośniczką seriali, ale może obejrzę Downton Abbey, zainteresowała mnie ta produkcja. :P
Akurat ten serial warto. Gorąco Ci polecam!! :)
UsuńJa jednak spasuje, bowiem z twojej recenzji wynika, że akcja tej książki rozgrywa się w 1913 roku, a ja zdecydowanie preferuje czasy współczesne, dlatego obawiam się, że powyższa lektura w pełni by mnie nie usatysfakcjonowała.
OdpowiedzUsuńJeśli nie lubisz książek historycznych, to faktycznie nie za bardzo dla Ciebie :)
UsuńWłaśnie czytam...
OdpowiedzUsuńI jak?
UsuńTak sobie myślę, że niezbyt często czytuję książki w takim klimacie (i o takich czasach) i właściwie nie wiem dlaczego bo przecież nie tylko współczesność może być zajmująca i porywająca :)
OdpowiedzUsuńPrzewidywalność kontra akcja umiejscowiona w arcyciekawych czasach... Sama nie wiem, czy zdecyduję się na lekturę tej powieści.
OdpowiedzUsuń