Najpierw zauroczyła mnie okładka - absolutnie przecudowna, jedna z najładniejszych jakie widziałam, jedna z najpiękniejszych jakie mam na swoich półkach. Na szczęście środek okazał się równie uroczy.
David Perralta to 35-letni pracownik wydawnictwa Khoan, znanego przede wszystkim z wydania jednej z najpopularniejszych sag fantasy pt. "Spirala". Autorem bestselerowej serii książek jest tajemniczy Thomas Maud, który nie pokazuje się publicznie, nie udziela wywiadów, i jak wieść gminna głosi jego prawdziwą tożsamość zna jedynie właściciel wydawnictwa. Od czterech lat zniecierpliwieni czytelnicy czekają na kolejną książkę Mauda. Problem w tym, że wydawca nie otrzymał od autora kolejnego tomu i jak wyznaje Davidowi: nikt tak na prawdę nie wie, kto jest autorem "Spirali". Sytuacja staje się nagląca, gdyż Khoan sprzedał już prawa do nieistniejącego dzieła. Przyszłość wydawnictwa i praca Davida wiszą na włosku, więc szef wysyła go z misją - ma odszukać Mauda i za wszelką cenę zdobyć kolejny tom bestsellerowej sagi. Enigmatyczne wskazówki prowadzą go do małej miejscowości w Pirenejach. W tym samym czasie w Madrycie egzemplarz "Spirali" miesza w życiu czwórki ludzi - świeżo rozwiedzionej sekretarki Elsy, jej siostrzenicy Marty, narkomana Frana i informatyka Raqueny.
Głównym bohaterem powieści Pajaresa jest David, zdolny redaktor marzący by odkryć kolejnego Hemingwaya. Misja, którą powierza mu szef zbiega się z problemami w życiu osobistym. Żona Davida, Silvia narzeka na ciągłe wyjazdy męża. By zapobiec katastrofie i upiec dwie pieczenie na jednym ogniu David zabiera Slivię na wakacje do Bredagos - wioski w Pirenejach, gdzie ma nadzieję odszukać Thomasa Mauda. David wchodzi na niebezpieczną ścieżkę, okłamuje żonę i przyjaznych mieszkańców wioski. Tak rozpoczyna się jego przygoda, która na zawsze zmienia jego życie. David to postać sympatyczna, której od razu zaczyna się kibicować. Jego podróż jest pełna wzlotów i upadków, a wydarzenia komiczne przeplatają się z poważnymi. Choć David i jego poszukiwania to główny temat książki Pajares wprowadza też wątki poboczne, które w finale subtelnie się łączą.
"Książka, której nie ma" to ciepła opowieść o książkach, miłości i sile przyjaźni. Momentami trochę przewidywalna i przesłodzona, ale urocza i sympatyczna. Przeczytałam z przyjemnością i wciąż marzę o książce na miarę "Spirali".
Za książkę dziękuję wydawnictwu Pascal.
Jak to ostatnio bywa, w Hiszpanii malo kto o niej slyszal, wyobraz sobie. Ale juz ja mam zlokalizowana i na pewno przeczytam- okladka jest ta sama.
OdpowiedzUsuńW Polsce chyba też niewiele osób o niej słyszało, ale z Hiszpanią to mnie zdziwiłaś. Ciekawe na jakiej zasadzie wydawcy wybierają książki hiszpańskich autorów...
UsuńPiękna okładka i widzę, że treść tak samo. Poszukam :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
:)
UsuńFaktycznie - tym razem się zgodzę nawet co do okładki. Wydaje się idealnie współgrać z przedstawioną przez Ciebie treścią książki. Swoją drogą na taką lekką pozycje, to może nawet ja bym się skusił. Trzeba się w końcu czasem oderwać od tych kryminałów :D
OdpowiedzUsuńNo nie wiem czy to jest książka w Twoim typie... szczególnie po tym jak zjechałeś Marian Keyes :P
UsuńOkładka prześliczna i z tego co piszesz o treść, fantastycznie łączy się z nią idealnie. Kto wie może i skuszę się by przeczytać? :)
OdpowiedzUsuńSkuś się :)
UsuńMnie ta książka zachwyciła. Jest przeurocza. A co "Spirali", masz rację. Byłoby super mieć w rękach książkę, która ma taką moc! :)
OdpowiedzUsuńOdkąd przeczytałam książkę Pajaresa marzę o takiej "Spirali" :)
UsuńJa pod wpływem recenzji Ani marzę o tej książce, więc pomimo, że jest trochę przesłodzona, i tak przeczytam. A o "Spirali" nie słyszałam.
UsuńJest trochę przesłodzona, ale da się przeżyć ;) "Spirala" to książka w książce ;)
UsuńNo to pod wpływem Twojej recenzji zainteresuję się tą książką :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
tommyknocker
Cieszę się, że Cię zachęciłam :)
UsuńCzuję, że to książka dla mnie :D Może kupię, jeśli znajdę ją gdzieś w super cenie ;)
OdpowiedzUsuńNa bonito.pl jest teraz wielka obniżka cen ;)
UsuńKsiążka przykuła również moją uwagę, więc cieszę się, że warto ją przeczytać. Jestem ciekawa, kto też kryje się za bestsellerową powieścią i dlaczego nie przysłał bohaterowi kolejnej części :)
OdpowiedzUsuńA to ciekawa historia, ale nic nie powiem :)
UsuńLubię takie spokojne, melancholijne książki o przyjaźni :) a okładka tej naprawdę zachwyca ;)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie książki, to i powieść Pajaresa powinna Ci się spodobać :)
UsuńZainteresowałaś mnie, lubię ciepłe opowieści, wybaczam nawet, że momentami jest za dużo słodyczy, jak będę mieć okazję to na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainteresowałam :)
UsuńLubię książki autotematyczne - bez względu na ich słodycz;) Rozejrzę się za nią z pewnością!
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńIntrygujący tytuł. Chętnie go poznam. :)
OdpowiedzUsuń"O książkach, miłości i sile przyjaźni" - to ciekawe i jak najbardziej kuszące :) Ale prawdę mówiąc wiem, że nie stanie się moim priorytetem :)
OdpowiedzUsuń